Zadzwonił pod 112 i powiedział, że ojciec bije go batem. Dla żartu
2023-10-16 13:35:38(ost. akt: 2023-10-16 13:43:12)
Nietypowe zgłoszenie wpłynęło na numer alarmowy. Dzwoniący powiedział, że jest bity batem, po czym się rozłączył i nie odbierał telefonu. Na miejsce został wysłany patrol. Jak się okazało, niepotrzebnie.
W piątek, 13 padziernika po godz. 20:00 policjanci interweniowali w związku z informacją przekazaną z Centrum Powiadamiania Ratunkowego o chłopcu wzywającym pomocy. Dziecko twierdziło, że ojciec bije go batem. Zgłoszenie było niepokojące z uwagi na nagłe rozłącznie się chłopca i to, że nie odbierał połączeń od dyspozytora, który chciał ustalić miejsce jego pobytu.
Policjanci pojechali pod adres z którego wzywana była pomoc, do miejscowości na terenie Gminy Bartoszyce. Zastali tam kompletnie zaskoczonego mężczyznę, który wyjaśnił, że numer, z którego wzywano pomocy używa jego syn, mieszkający z matką pod innym adresem w tej samej miejscowości. Policjanci pojechali we wskazane miejsce.
W trakcie rozmowy z matką chłopca do mieszkania wrócił 13 – latek, który przyznał policjantom, że zadzwonił na nr alarmowy... dla żartu.
Sprawą nieodpowiedzialnego zachowania nastolatka zajmie się Sąd Rodzinny i Nieletnich.
Policjanci przypominają.
Numer alarmowy 112 służy do powiadamiania służb o nagłych sytuacjach zagrożenia życia, zdrowia lub mienia. Dzwoniąc na numer alarmowy 112 bez potrzeby i uzasadnienia, a co gorsza - dla żartu, blokujesz linię telefoniczną osobie, która właśnie w tej chwili może potrzebować natychmiastowej pomocy. Dodatkowo narażasz się na konsekwencje prawne przewidziane w kodeksie wykroczeń. Osoby nieletnie nie są bezkarne. O ich odpowiedzialności za tego rodzaju zachowane decyduje Sąd Rodzinny i Nieletnich.
kpp/tom
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zaloguj się lub wejdź przez