Sygnał Czytelnika. Nie ostrzegajcie potencjalnych morderców!
2023-08-18 12:48:32(ost. akt: 2023-08-18 12:52:36)
Jeden z Czytelników zwrócił uwagę na pewne zachowania kierowców, które choć nieszkodliwe, mogą spowodować tragedię.
Kierowcy często sygnalizują sobie różnego rodzaju zagrożenia i utrudnienia w ruchu. Dawniej popularne były radia CB, dziś ich miejsce zajęły aplikacje. Nie wszystkie sygnały są złe, istnieją jednak takie, które mogą doprowadzić do tragedii. Chodzi o... sygnalizowanie kontroli drogowej.
"Jechałem do Olsztyna i w pewnym momencie kilka jadących z naprzeciwka auto migało światłami. To znak, że stoi policja i zatrzymuje do kontroli drogowej. Odruchowo zdjąłem nogę z gazu i przejechałem obok radiowozu z dozwoloną prędkością. Potem przyszła refleksja. W Waszej gazecie regularnie umieszczane są informacje o zatrzymaniu pijanych kierowców. Nie ma chyba tygodnia, żeby jakiś człowiek na dużym promilu nie trafił na kontrolę i został zatrzymany. To wierzchołek góry lodowej! Mam prawo jazdy od 2000 roku i sporo jeżdżę. Tyle, że w miarę przepisowo i tak naprawdę raz tylko musiałem dmuchać w balonik. I nasuwa się pytanie - ilu kierowców na naszych drogach jeździ pijanych? Skoro tak niewielu jest zatrzymywanych, a tylu wpada, to problem jest naprawdę poważny! I tak sobie jadąc i mrugając solidarnie do innych kierowców co robimy?
Ostrzegamy potencjalnego mordercę. Może jedzie ktoś z kilkoma promilami, który na nasz sygnał zwolni do przepisowej prędkości lub zjedzie w boczną drogę i uniknie konsekwencji. Bo kto się boi kontroli? Ci, co jeżdżą nieprzepisowo lub mają coś do ukrycia! Jeśli ktoś przekracza prędkość musi liczyć się z ryzykiem mandatu. To nie koniec świata taki dostać. Ale pijani kierowcy to plaga, a im dożywotnio powinno się zabierać prawo jazdy i pokazywać jak wyglądają ofiary wypadków spowodowanych alkoholem. Apeluję, abyście nie mrugali dla nikogo! Ot mi solidarność. Policjanci są tu dla nas, dla bezpieczeństwa naszego i naszych bliskich. To nie czasy pałowań i likwidacji opozycji. Ogarnijcie się, przemyślcie raz jeszcze, czy głupim gestem nie przyczynicie się do "ocalenia" pijanego, który następnym razem wjedzie w rodzinę na chodniku. Nie pomagajmy przestępcom i reagujmy, gdy ktoś po imprezie chce odjechać samochodem. Bądźmy świadomi zagrożenia.
Bogdan
Masz jakiś problem i chcesz się podzielić z Czytelnikami Gońca Bartoszyckiego? Przyślij maila na adres: k.onyszk@lidzbarkw.pl
Tak
56.72%
|
Nie
43.28%
|
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zaloguj się lub wejdź przez