Komunikacja miejska. Trudno jest dogodzić wszystkim

2023-05-02 13:00:00(ost. akt: 2023-05-02 13:06:44)

Autor zdjęcia: Google Maps

Dla jednych za wcześnie, dla innych za późno. Niestety, dogodzić oczekiwaniom wszystkich pasażerów komunikacji miejskiej nie sposób. Mimo to do bartoszyckiego magistratu nieustannie trafiają wnioski o korektę rozkładów jazdy autobusów.
Wielu mieszkańcom Bartoszyc nie pasują godziny odjazdów autobusów komunikacji miejskiej w Bartoszycach. Sprawę tę podczas marcowej sesji rady miejskiej poruszyła radna Katarzyna Basak.

— Czy można by było porozmawiać z naszym lokalnym przewoźnikiem odnośnie odjazdu autobusu z przystanku przy ulicy Pieniężnego, ponieważ pracownicy i MOPS-U i Środowiskowego Domu Samopomocy, a przede wszystkim uczestnicy zajęć odbywających się w tych dwóch punktach zwracają uwagę autobus jedzie około godziny 9:00, potem około godziny 13:00 i przed godzina 15:00, a później już połączenia nie ma. Czy można by było porozmawiać na temat wprowadzenia dodatkowej godziny kursu, tak, by stworzyć dogodność dla pracowników? — dopytywała przedstawicielka mieszkańców miasta.

Na temat komunikacji miejskiej i odjazdów nie tylko z ulicy Pieniężnego, ale i z poszczególnych przystanków np. z działek, spod szpitala, z poszczególnych zakładów pracy rozmieszczonych w całym mieście wypowiedział się Piotr Petrykowski, burmistrz Bartoszyc.

— Nie da się, żeby z każdego przystanku odjeżdżał autobus o godzinie 15:05, to tak by było najlepiej. Jest to problematyczne. Mamy linie, które mają pewien ciąg i to dotyczy linii komunikacyjnych. Mamy ograniczoną ilość wozokilometrów, zgodnie z umową. Mamy pieniądze, które przeznaczyliśmy, horrendalne, na komunikację miejską.

Jak dodał, każde przesuniecie godziny w jedna lub drugą stronę, zaburza cały cykl jazdy trasy autobusowej i pracy kierowcy. Jeżeli jednak chciano by przesunąć albo dodać jedna linię lub trasę dodatkowo, wiąże się to z kosztami.

— Niestety nie da się dogodzić każdemu, choć by się chciało. Mówię to nie chcąc nikogo obrazić, bo ja rozumiem te wnioski mieszkańców. Miałem wnioski rodziców, którzy mówili "moje dzieci za wcześnie przyjeżdżają do szkoły", inni mówili "moje dziecko za późno wracają ze szkoły"... To jest ciągły problem "za wcześnie, za późno", nie da się trafić w środek idealnie dla każdego. Na tym polegają linie, że autobusy jada przez całą trasę — stwierdził włodarz miasta.
Podkreślił jednak, że zgadza się z wnioskami, kiedy dotyczą one tego, że autobus przyjeżdża na przystanek zbyt wcześnie.

— To jest monitorowane, bo opóźnienie autobusu rozumiem. Dlatego firma przewozowa ma powiedziane, że autobus nie może na przystanek przyjechać 10 minut wcześniej, bo ludzie przychodzą na konkretną godzinę. Na to zwracamy uwagę — podkreślił burmistrz Petrykowski.
RAZ

2001-2025 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5