Sygnał Czytelnika. Sprzątajcie po swoich psach [SONDA]

Wiele osób narzeka na dostępność pojemników na psie odchody w miejskiej przestrzeni. Nie powinien to być jednak powód niesprzątania po swoim pupilu. W mieście pełno jest takich pozostałości, nie tylko na trawnikach, ale i chodnikach.

Uwagę na problem zwrócił pan Adrian, mieszkaniec jednego z bartoszyckich bloków.
- Syn chodzi na zakupy i regularnie wraca z cuchnącymi butami. Są ścieżki, gdzie codziennie widzę jak wyprowadzają psy na spacer i nie zbierają tego, co zrobiły. Jak leżał śnieg to było w miarę czysto, ale teraz to jest tragedia. Zwracałem kilkukrotnie uwagę, że należy sprzątnąć, to właściciele psów patrzyli na mnie jak na wariata. Mieszkamy razem, dzielimy wspólną przestrzeń, szanujmy się nawzajem. Takie nieczystości ani nie wyglądają ładnie, ani nie jest przyjemnością ciągle myć buty. Jeśli nie ma pojemnika na odchody, można woreczek wyrzucić do byle jakiego śmietnika. To naprawdę nic trudnego.

Sprzątanie po swoim psie to nie tylko kwestia kultury, ale i obowiązek. Zgodnie z art. 4 ustawy z 13 września 1996 roku o utrzymaniu czystości i porządku w gminach, każdy właściciel wyprowadzający swoje zwierzę na spacer jest zobowiązany do ochrony przed zanieczyszczeniami terenów przeznaczonych do użytku wspólnego. Za nieprzestrzeganie przepisu grozi mandat w wysokości do 500 zł.

Co myślicie na ten temat? Zachęcamy do udziału w naszej sondzie.

tom