W powiecie bartoszyckim łosie wędrują po drogach. Apelujemy o ostrożność

2022-12-13 14:11:09(ost. akt: 2022-12-20 08:23:44)

Autor zdjęcia: KPP Bartoszyce

13 grudnia do otrzymaliśmy z KPP Bartoszyce film z łosiem potrąconym na jednej z dróg oraz zdjęcie zwierzęcia spacerującego w Bartoszycach. Uważajmy na drogach. Rzecznik prasowy Nadleśnictwa Bartoszyce opowiada o zimowych wędrówkach zwierząt.
W okresie zimowym większa ilość zwierząt na drogach nie jest niczym nowym, jednak ich wędrówki są zagrożeniem dla kierowców. O wędrówki pięknych i groźnych w tym czasie zwierząt pytamy Wiesława Oziewicza, rzecznika prasowego Nadleśnictwa Bartoszyce.

— Okazuje się, że zwierzęta dosłownie lubią nasze drogi.
— Organizmy zwierząt dzikich potrzebują mikroelementów do swojego prawidłowego rozwoju. Część z nich zawarta jest właśnie w soli, używanej również do zabezpieczenia zimowego dróg asfaltowych. Dlatego jest to dla zwierząt ogromna pokusa, by wejść na asfalt i tę sól sobie zlizać.

Do zdarzenia przedstawionego na filmie doszło na drodze prowadzącej do przejścia granicznego w Bobrownikach. Jest to wiec film "Ku przestrodze".

— Często spotykamy je na drodze?
— Zdecydowanie tak. W porze zimowej zwierzęta w poszukiwaniu karmy i zabezpieczając się przed drapieżnikami trzymają się w stadach. Tylko łosie raczej chodzą indywidualnie. Widząc jelenia lub sarnę na drodze należy przewidywać, że za nimi poruszają się następne osobniki - dlatego zalecana jest szczególna ostrożność.

— Z jaką prędkością poruszają się zwierzęta?
— Z pewnością około 40 km na godzinę. Łania jelenia potrafi ważyć do 100 kg, a byk do 200 kg, a nawet więcej. Z kolei sarna to około 20 kg, ale biorąc pod uwagę zarówno pęd samochodu jak i zwierzęcia zderzenie skończy się raczej skasowaniem samochodu. Zderzenie z łosiem lub jeleniem to pewna kasacja samochodu, a może nawet śmierć pasażerów.
Fot. KPP Bartoszyce

— Istnieje pogląd, że najczęściej problem dotyczy okolic lasów. To prawda?
— Z poruszającymi się zwierzętami trzeba liczyć się przede wszystkim w miejscach, które są oznakowane. Co roku miejsca potencjalnego występowania większej ilości zwierząt są koordynowane z zarządami dróg. Zwłaszcza taką porą roku trzeba mieć oczy dookoła głowy. Przy takiej pogodzie i przy takich warunkach drogowych nie ma miejsc bezpiecznych na drodze. Dotyczy to zarówno terenów leśnych, jak i pól - zwłaszcza na których rosną ozime uprawy rolne.

— Dziękuję za rozmowę.
Darek Dopierała

2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5