Wspomnienia Zaduszkowe. W ostatnim roku Bartoszyce poniosły ogromne straty...
2022-11-02 10:00:00(ost. akt: 2022-11-02 19:54:45)
W Zaduszki wspominamy tych, którzy od nas odeszli. Od ubiegłorocznego 1 listopada pożegnaliśmy w powiecie bartoszyckim wiele osób. Dziś krótko piszemy o tych, którzy tworzyli Bartoszyce i właśnie w tym mieście pozostawili pustkę...
Dzisiaj Zaduszki czyli dzień, w którym tradycyjnie wspominamy tych, którzy odeszli. Od ubiegłorocznego 1 listopada odeszło wiele osób, z których nie sposób jest wymienić wszystkich. Każda śmierć jest osobistą tragedią tych, którzy zostają, jednak dziś wspominamy trzy osoby, których przejście na drugą stronę zubożyło Bartoszyce.
W niedzielę 30 października pożegnaliśmy Jarosława Kobuszewskiego. Ratownika, który uczestniczył w rodzeniu się systemu ratownictwa medycznego, ale przede wszystkich Wielkiego Człowieka, który pomimo swojej nieustępliwości w walce o sprawiedliwość zyskał wielu Przyjaciół. Wspominaliśmy Jarosława Kobuszewskiego dwa dni temu...
W środę 13 lipca zmarł Arek Monkiewicz. Poeta, sportowiec, pasjonat dobrej muzyki przede wszystkim rokowej, ale nieobce i miłe były Mu również inne style muzyczne. Przez całe swoje życie zmagał się ze swoją niepełnosprawnością i w tej walce wygrywał. Z pewnością pomagała mu w tym pogoda ducha, uśmiech oraz… wrażliwość. Jego wiersze pełne były przemyśleń, a dzięki swojemu poczuciu humoru był autorem doskonałych fraszek. Odchodząc osierocił swoją rodzinę, kotkę oraz Bartoszycką Grupę Literacką „Barcja”, której sekretarzem był przez wiele lat.
— Tego dnia nasze myśli i uczucia krążą wokół wszystkich naszych drogich zmarłych. Nie ma ich pośród nas, odeszli, pozostawiając żal, smutek, pustkę. Zabrakło nam Arka Monkiewicza, poety z Bartoszyc, członka Barcji. Pamiętam Go jak często bywał na „kwadracie” jako słuchacz muzyki. Rozmawialiśmy o tym, co nam się podobało i co chcielibyśmy usłyszeć. Arek należał do osób spokojnych, opanowanych. Potrafił zachować umiar i dystans w sprawach trudnych. W Barcji jest boleśnie puste miejsce po nim — wspomina Elżbieta Pilipiuk.
6 sierpnia 2022 r. odeszła Celina Wiszniewska. Poetka, nauczycielka związana z Liceum Ogólnokształcącym im. Stefana Żeromskiego, a także – przez ponad 17 lat – kierowała Wydziałem Oświaty i Kultury w Urzędzie Miejskim w Bartoszycach. Należała również do Związku Sybiraków. Wspierała i inicjowała wiele przedsięwzięć kulturalnych w naszym mieście. Pisała wiersze, eseje, wspomnienia, zajmowała się krytyką literacką, przez lat współpracowała z Wiadomościami Bartoszyc i Gońcem Bartoszyckim. Tworzyła pod pseudonimem Martyna Wrzos. Przygotowała do druku kilka jubileuszowych folderów, m.in. dla Liceum Ogólnokształcącego im. Stefana Żeromskiego, Urzędu Miasta, Szkoły Podstawowej nr 7, czy Służby Zdrowia. Stale współpracowała też z Bartoszyckim Domem Kultury przy organizacji konkursów poetyckich jako uznany juror. Recenzowała także wydawnictwa „Barcji" opatrując wstępem poszczególne tomiki. Z wielkim uszanowaniem trzeba przyznać pani Celiny Wiszniewsklej, że była duszą „Barcji" i nigdy nie odmówiła udzielenia jakiejkolwiek pomocy, czy daleko idących rad w funkcjonowaniu Grupy.
Z pewnością nie są to wszyscy, których w tym roku zabrakło...
dar
dar
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zaloguj się lub wejdź przez