II edycja Festiwalu Muzyki Pięknej już za nami [ZDJĘCIA]

Festiwal Muzyki Pięknej to wydarzenie, które po raz pierwszy zagościło w kalendarzu kulturalnym miejscowości Bisztynek we wrześniu 2021 roku, dzięki staraniom pomysłodawcy Damiana Giczewskiego oraz Sylwii Janiak-Kobylińskiej. Mieszkańcy Bisztynka po sukcesie zeszłorocznym z niecierpliwością oczekiwali na kolejną edycję.

Organizatorzy wydarzenia w tym roku stworzyli opowieść o młodych artystach chcących przekraczać swoje, a także nakreślone przez świat horyzonty. W tym roku ze względu na deszczowa pogodę piknik rodzinny odbył się w sali widowiskowej Ośrodka Kultury i Aktywności Lokalnej w Bisztynku W czasie pikniku odbyły się warsztaty muzyczne z udziałem Magdaleny Tokajuk, która stworzyła na potrzeby festiwalu grę muzyczną, dzięki której młodzi melomani oprócz zabawy mogli poznać ciekawostki ze świata muzyki.

Uczestnicy mogli rozgrywać zawody na specjalnej planszy złożonej z dźwięków fortepianu. Zwycięzcom oraz pozostałym uczestnikom zostały rozdane upominki z rąk dyrektora festiwalu Damiana Giczewskiego. Zabawa wywołała emocje nie tylko u dzieci, lecz też ich rodziców, którzy doskonale bawili się przy muzyce.

To jednak nie był koniec atrakcji tego dnia, gdyż już o godzinie 19.00 w kościele poewangelickim w Bisztynku miał miejsce wyjątkowy koncert zatytułowany „Scena piękna”, na którym wystąpili najzdolniejsi uczniowie oraz absolwenci Samorządowej Szkoły Muzycznej I stopnia w Dywitach.

Uczniowie zaprezentowali niezwykle wysoki poziom umiejętności. W programie koncertu nie zabrakło znanych przebojów muzyki filmowej m.in. Ennio Morricone „Obój Gabriela”, oraz “Colors of the wind” z filmu Pocahontas. Koncert umiliły anegdoty opowiadane przez Janusza Cieplińskiego, który jest dyrektorem Samorządowej Szkoły Muzycznej I stopnia w Dywitach. Koncert był znakomita okazją dla początkujacych artystów do sprawdzenia swoich umiejętności przed publicznością, a niepowtarzalny nastrój w kosciele poewangalickim w Bisztynku wprowadził publiczność w nostalgiczny nastrój.

10 września 2022 roku był kulminacją całego festiwalu. Koncert zatytułowany W Zenicie odbył się tak jak w zeszłym roku w kościele św. Macieja Ap. i Najdroższej Krwi Pana Jezusa w Bisztynku. Bałtycka Filharmonia Młodych kierowanej przez Sylwię Janiak-Kobylińską ponownie zaskoczyła widzów zgromadzonych w kościele. Tegoroczny koncert zaskoczył humorem oraz doskonała grą aktorską solistów. Wśród nich byli: Magdaleną Makowska-Pabich (sopran), Zuzanna Nalewajek (mezzosopran), Damian Giczewski (baryton). Koncert poprowadził Janusz Ciepliński. W repertuarze było kilka ciekawych arii operowych, tj. “Aria Papageno” z opery Czarodziejski flet Wolfganga Amadeusza Mozarta, którego muzyka najczęściej pojawiała się na scenie. Artyści również nawiązali do zapomnianych twórczości, tj. Antoniego Dvoraka oraz Gustava Mahlera. Nad całością czuwał niezastąpiony Janusz Ciepliński, który za każdym razem potrafił zainteresować widzów ciekawostkami z życia kompozytorów oraz wykonawców. Całość koncertu była poprzedzona prapremierą utworu “Fale” skomponowanego przez znanego już z poprzedniej edycji festiwalu Szymona Kusiora. Utwór został bardzo dobrze przyjęty przez publiczność, a kompozytor był wielokrotnie nagradzany brawami. Jak stwierdził Janusz Ciepliński: “Rzadko się zdarza, że możemy na scenie zobaczyć kompozytora utworu, doceniajmy to!”.

Podsumowaniem całego wydarzenia był koncert 17 września 2022 roku oktetu wokalnego Art'n'Voices, specjalizujący się w wykonywaniu muzyki a capella, który jest laureatem Fryderyka 2021 w kategorii Najlepszy Album. Zespół wystąpił ze zróżnicowanym repertuarem. Większość kompozycji oraz interpretacji zaprezentowanych na scenie było autorstwa wokalistki Art'n'Voices Anny Rocławskiej-Musiałczyk. Oktet przybliżył społeczności warmińskiej kulturę kaszubską oraz język, który interpretował ponownie w ciekawy sposób Janusz Ciepliński. Szczególne zaskoczenie wzbudziła kompozycja Krzysztofa Komedy w opracowaniu Anny Rocławskiej-Musiałczyk z filmu “Rosemary’s Baby”. Utwór zaabsorbował uwagę widzów mistycznym oraz hipnotyzującym klimatem.

Festiwal był dedykowany wszystkim odbiorcom, którzy lubią odkrywać piękno. Festiwal Muzyki Pięknej zaskoczył wszechstronnością oraz odwaga artystów. Publiczność z entuzjazmem przyjęła informację o następnych edycjach. Jak twierdzi dyrektor Damian Giczewski “Obecność mieszkańców Bisztynka na koncertach festiwalu pokazuje, że potrzeba na muzykę klasyczną jest bardzo duża.

— Niestety nadal duża ilość miast na Warmii i Mazurach jest odcięta od takich koncertów i niestety jest skazana na słuchanie muzyki ze środków masowego przekazu. To jest dla nas ogromne wyzwanie, aby w kolejnych latach dotrzeć z muzyka piekną do innych miast”. Wstęp na wszystkie wydarzenia był bezpłatny — podsumowują Organizatorzy.

red.
bartoszyce@gazetaolsztynska.pl