Drugi raz włamał się do tego samego jubilera w Bartoszycach. Coś poszło nie tak i mężczyzna usłyszał zarzuty
2022-08-01 14:22:07(ost. akt: 2022-08-02 08:31:41)
KRYMINALNE \\\ W nocy z 27 na 28.07.2022 roku doszło do włamania do sklepu jubilerskiego w jednej z bartoszyckich galerii handlowych. Sprawcę zatrzymała ochrona, a śledczy powiązali go z włamaniem, do którego doszło w nocy z 21 na 22.04 tego roku.
PRZECZYTAJ KONIECZNIE:
![Włamanie i próba włamania do zakładów jubilerskich w Bartoszycach](https://m.wm.pl/2022/04/z2/dsc4659-kopia-842731.jpg)
Włamanie i próba włamania do zakładów jubilerskich w Bartoszycach
W czwartek 28.07.2022 około godziny 5:30 policjanci otrzymali informację o włamaniu do sklepu jubilerskiego w jednej z bartoszyckich galerii handlowych. Mężczyzna, pomimo stawiania znacznego oporu został zatrzymany przez ochronę obiektu. W kwietniu nieznany dotąd sprawca włamał się do tego samego lokalu, wynosząc z niego biżuterię o wartości około 300 tysięcy złotych.
Tym razem nie tylko miejsce, ale i metody były podobne, a nawet takie same.
Jeszcze tego samego dnia zapytaliśmy policję o nasuwające się podejrzenie, że jest to ten sam sprawca, który włamał się do jubilera w tej samej galerii w kwietniu tego roku.
Jeszcze tego samego dnia zapytaliśmy policję o nasuwające się podejrzenie, że jest to ten sam sprawca, który włamał się do jubilera w tej samej galerii w kwietniu tego roku.
— W sprawie obu włamań prowadzone jest śledztwo i za wcześnie jest, by te sprawy z sobą wiązać — mówi asp. Marta Kabelis, rzecznik prasowy Ko-mendy Powiatowej Policji w Bartoszycach. — Trwają czynności na miejscu, zabezpieczane są ślady, przesłuchujemy również świadków, czyli ochroniarzy.
— W sprawie obu włamań prowadzone jest śledztwo i za wcześnie jest, by te sprawy z sobą wiązać — mówi asp. Marta Kabelis, rzecznik prasowy Ko-mendy Powiatowej Policji w Bartoszycach. — Trwają czynności na miejscu, zabezpieczane są ślady, przesłuchujemy również ochroniarzy.
Trwają czynności na miejscu, zabezpieczane są ślady, przesłuchujemy również ochroniarzy.
Trwają czynności na miejscu, zabezpieczane są ślady, przesłuchujemy również ochroniarzy.
Przypuszczenia się potwierdziły. 45-letni mężczyzna za pomocą narzędzi (jak twierdzi nasze źródło, był to zestaw wyglądający na nowy) pokonał jedne z drzwi do galerii. Następnie rozbił młotkiem szybę w korytarzu wchodząc do sklepu z biżuterią. Tam rozbił młotkiem dziewięć umieszczonych na szafkach gablot oraz dwie witryny ścienne.
Sprawca był przygotowany na większe „łupy” niż podczas włamania, do którego doszło w kwietniu. Zamiast plecaka tym razem do jubilera wszedł z dużą torbą. Gdyby również tym razem udało mu się zbiec, koszty byłyby zdecydowanie wyższe niż wcześniejsze 300 tysięcy złotych. Jego łupem padły m.in. brylanty, zegarki oraz inne kosztowności.
Sprawca był przygotowany na większe „łupy” niż podczas włamania, do którego doszło w kwietniu. Zamiast plecaka tym razem do jubilera wszedł z dużą torbą. Gdyby również tym razem udało mu się zbiec, koszty byłyby zdecydowanie wyższe niż wcześniejsze 300 tysięcy złotych. Jego łupem padły m.in. brylanty, zegarki oraz inne kosztowności.
Sprawca był przygotowany na większe „łupy” niż podczas włamania, do którego doszło w kwietniu. Zamiast plecaka tym razem do jubilera wszedł z dużą torbą. Gdyby również tym razem udało mu się zbiec, koszty byłyby zdecydowanie wyższe niż wcześniejsze 300 tysięcy złotych. Jego łupem padły m.in. brylanty, zegarki oraz inne kosztowności.
Okazuje się, że mężczyzna wcześniej przeprowadził rozpoznanie w galerii. W poniedziałek 25 lipca pojawił się na terenie galerii handlowej. Przed wejściem uruchomił nagrywanie w swoim telefonie komórkowym, a następnie przeszedł przez główny korytarz w galerii. Sfilmował między innymi wystawę sklepu jubilerskiego. Na monitoringu było widać, że sprawca nie prowadzi rozmowy telefonicznej, ale celowo nagrywał wystawę.
Nietypowym zachowaniem złodzieja zainteresował się personel sklepu, który rozpoznał mężczyznę. Okazało się, że był wśród osób przesłuchanych w sprawie kradzieży z włamaniem w kwietniu bieżącego roku. Pracownice zgłosiły zdarzenie administratorowi zarządzającemu galerią. Policja sprawdziła monitoring stwierdzając, że włączenie nagrywania w telefonie nie jest niczym dziwnym. Pomimo tego, że ta sama osoba – jak twierdził personel – przewijała się w poprzednim śledztwie.
Trzy dni później, w nocy z środy na czwartek (27/28 lipca) ochrona obiektu zatrzymała mężczyznę podczas wyjścia z galerii. Sprawca został tymczasowo zatrzymany i usłyszał zarzuty związane z dwoma włamaniami. Za kradzież z włamaniem grozi mu pozbawienia wolności od roku do 10 lat. Będzie również sformułowany dodatkowe zarzut związany z przemocą podczas zatrzymania.
Darek Dopierała
Nietypowym zachowaniem złodzieja zainteresował się personel sklepu, który rozpoznał mężczyznę. Okazało się, że był wśród osób przesłuchanych w sprawie kradzieży z włamaniem w kwietniu bieżącego roku. Pracownice zgłosiły zdarzenie administratorowi zarządzającemu galerią. Policja sprawdziła monitoring stwierdzając, że włączenie nagrywania w telefonie nie jest niczym dziwnym. Pomimo tego, że ta sama osoba – jak twierdził personel – przewijała się w poprzednim śledztwie.
Trzy dni później, w nocy z środy na czwartek (27/28 lipca) ochrona obiektu zatrzymała mężczyznę podczas wyjścia z galerii. Sprawca został tymczasowo zatrzymany i usłyszał zarzuty związane z dwoma włamaniami. Za kradzież z włamaniem grozi mu pozbawienia wolności od roku do 10 lat. Będzie również sformułowany dodatkowe zarzut związany z przemocą podczas zatrzymania.
Darek Dopierała
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zaloguj się lub wejdź przez![FB](/i/icons/fb.png)