Do 16 marca 2021 na terenie powiatu bartoszyckiego odnotowano już 20 pożarów związanych z wypalaniem traw
2022-03-17 12:00:00(ost. akt: 2022-03-20 14:00:09)
Tak, jak dla okresu zimowego charakterystyczne są pożary sadzy oraz zatrucia czadem, tak symbolem wiosny stają się pożary związane z wypalaniem traw. Bartoszyce nie są tu wyjątkiem. Do 16 marca 2021 odnotowano 20 przypadków wypalania traw.
— Pożary traw to zjawisko, które powtarza się co roku w okresie przełomu zimy i wiosny — informuje oficer prasowy PSP w Bartoszycach Piotr Kowalski. — Na terenie powiatu bartoszyckiego od początku bieżącego roku odnotowaliśmy już 20 takich pożarów. 19 z nich miało miejsce w marcu br. Przyczyną większości tych zdarzeń były prawdopodobnie podpalenia.
Celowe wypalanie traw może skutkować nawet całkowitym odebraniem wszystkich rodzajów dopłat bezpośrednich. Wiele osób wypala trawy tłumacząc swoje postępowanie chęcią użyźniania gleby. Wypalanie traw prowadzi jednak do nieodwracalnych i niekorzystnych zmian w środowisku naturalnym – ziemia wyjaławia się, zahamowany zostaje pożyteczny, naturalny rozkład resztek roślinnych oraz asymilacja azotu z powietrza.
— W tym miejscu — dodaje Piotr Kowalski — chciałbym przekazać krótki apel, aby ze względu na bezpieczeństwo, nie wypalać traw. Pamiętajmy, że wypalanie traw i innych nieużytków jest w Polsce zabronione. Co roku wiosną, w pożarach wywołanych wypalaniem traw giną ludzie i zwierzęta. Pamiętajmy również o tym, że strażacy biorący udział w akcji gaśniczej pożarów spowodowanych wypalaniem traw, mogą być w tym czasie potrzebni również w innym miejscu, a takie działania bywają często długotrwałe.
Strażacy przypominają, że wypalanie traw, łąk, pastwisk i innych nieużytków jest w Polsce zabronione. Zakaz wypalania traw określony został w Ustawie o ochronie przyrody oraz w Ustawie o lasach, a Kodeks wykroczeń przewiduje za to karę nagany, aresztu lub grzywny, której wysokość może wynieść od 5 tys. do 20 tys. zł. Co więcej, jeśli w wyniku podpalenia trawy dojdzie do pożaru, który sprowadzi zagrożenie utraty zdrowia lub życia wielu osób albo zniszczenia mienia wielkich rozmiarów, wtedy sprawca – zgodnie z zapisami Kodeksu karnego – podlega karze pozbawienia wolności nawet do 10 lat.
dar / Oficer prasowy PSP w Bartoszycach Piotr Kowalski
d.dopierala@gazetaolsztynska.pl
dar / Oficer prasowy PSP w Bartoszycach Piotr Kowalski
d.dopierala@gazetaolsztynska.pl
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zaloguj się lub wejdź przez