W Szczecinie zdalna praca tylko dla osób zaszczepionych

2021-11-20 12:24:33(ost. akt: 2021-11-20 12:58:45)

Autor zdjęcia: pixabay.com

Podejście do lockdownu jest różne, zależnie od kraju. Z jednej strony mamy Francję i Austrię, z drugiej Polskę. W Szczecinie mamy… odwrócony lockdown.
Francja we wrześniu wprowadziła obowiązek szczepień pracowników służby zdrowia przeciwko COVID-19. Od 9 sierpnia bez paszportu sanitarnego nie skorzystasz z kawiarni, restauracji, centrum handlowego, kina, muzeum, szpitala, nie polecisz samolotem oraz nie pojedziesz pociągiem, lub autokarem na "długim dystansie".
W Austrii ogłoszono wprowadzenie pełnego lockdownu i obowiązku szczepień dla wszystkich obywateli kraju. Z kolei Słowacja powróciła do poprzednich obostrzeń.

W Polsce obostrzeń i lockdownu brak. Słychać głosy, że rząd obawia się protestów, dlatego umywa ręce. Jednak w Urzędzie Marszałkowskim w Szczecinie wprowadzono… odwrócony lockdown. Warunek może zaskakiwać.

Z pracy zdalnej mogą skorzystać wyłącznie osoby, które są… zaszczepione. Dlaczego? Szczepienia nie chronią w pełni, ale powodują, że zakażenie COVID-19 przechodzi się łagodniej.

W urzędzie były przypadki zakażenia osób zaszczepionych. Jeśli więc pracownik pomimo szczepienia obawia się zakażenia siebie i swoich bliskich, może pracować zdalnie. Zdaniem marszałka, osoby, które (bez wyraźnych przeciwskazań) nie szczepią się, nie traktują ryzyka zakażenia COVID-19 poważnie. Dlatego praca zdalna – która przed potencjalnym zakażeniem ma chronić – jest w ich przypadku bezcelowa.

Pomijając wady i zalety pracy zdalnej, czy takie rozwiązanie uważacie za sensowne? A może dopuszczenie do pracy zdalnej pod takim warunkiem budzi Was (osób, które są nie zaszczepiona i nie chcą się szczepić) sprzeciw?

Co sądzisz o pomyśle marszałka Olgierda Geblewicza?
Dobry pomysł
64%
Pomysł bez sensu
36%
Nie mam zdania
0%

dar

2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5