Szczęście było tak blisko...

* BSMS Bartoszyce - Autoinvest Wybrzeże Gdańsk 26:27 (15:16)
Najwięcej bramek dla BSMS: Pałasz - 9, Trebliński - 4, Borysiuk - 4

W mecz lepiej weszli goście, którzy po trzech minutach wygrywali 2:0. Jednak ambitni gospodarze gonili wynik i w 8. minucie Kamil Sokólski doprowadził do remisu 4:4. Niestety, trzy następne bramki zdobyło Wybrzeże. Od tego momentu BSMS to zbliżało się na jedno trafienie (9:10, 11:12), to goście znowu odskakiwali na trzy bramki (6:9, 7:10).

W 35. minucie Dominik Pałasz znowu doprowadził do remisu (17:17) i przez następne 7 minut kibice oglądali zacięty i wyrównany mecz. Niestety, od 42. minuty gospodarze zaliczyli krótki przestój, który kosztował ich trzy bramki (20:23). Ale wtedy nastąpił krótki koncert na cztery ręce w wykonaniu Marcina Treblińskiego (3 bramki) i Pałasza (2), w efekcie bartoszycki zespół wygrywał 25:23! Niestety, końcówka znowu należała do rywali, chociaż minutę przed końcem po rzucie Tymoteusza Borysiuka BSMS prowadziło 26:25. W tym momencie wydawało się, że gospodarze zdobędą minimum jeden punkt, ale w ostatnich 60 sekundach goście dwa razy trafili do siatki i mogli cieszyć się ze szczęśliwego zwycięstwa.

PO 2 KOLEJKACH
1. Wybrzeże 6 67:48
2. Pogoń 6 58:49
3. Sambor 6 57:51
4. Jeziorak* 3 32:24
5. AZS Gdańsk 3 51:46
6. Handball* 3 24:23
7. Jedynka 3 62:66
8. AZS UKW 0 56:58
9. BSMS 0 48:55
10. Szczypiorniak II 0 51:60
11. Grudziądz 0 44:70
* mecz mniej