Dzięki Stowarzyszeniu z Bisztynka Galiny będą oddychały przeszłością

Zwiedzający będą mogli obejrzeć regionalne pamiątki oraz broń z okresu pierwszej i drugiej wojny Światowej, które stowarzyszenie zebrało od 2017 roku. Na zaproszenie w Galinach pojawią się również przedstawiciele NDK Fundacji Eksponat nr1 w Golubiu Dobrzyniu i Muzeum Militariów w Golubiu-Dobrzyniu. Stało się to możliwe dzięki temu, że ich założycielem i dyrektorem jest zaprzyjaźniony ze Stowarzyszeniem Arkadiusz Osiński.

O wydarzeniu rozmawiamy z Jarosławem Dąbrowskim, prezesem Stowarzyszenia Historyczno-Eksploracyjnego "Strowangen" z Bisztynka. Jarosław Dąbrowski jest również założycielem oraz dyrektorem Niepublicznego Domu Kultury Fundacji Eksponat nr 1 w Bisztynku i Muzeum Regionalnego Pamięć.

— Skąd pomysł wystawy?
—Chcemy zainteresować ludzi tym co robimy. Staramy się wychodzić do ludzi ze swoimi eksponatami. Działamy lokalnie na przykład wystawiając swoje zbiory na lokalnych imprezach, np. w Bisztynku. Zależy nam na tym, żeby ludzie zapoznali się z historią naszego regionu. A może nasze Stowarzyszenie zyska dzięki temu nowych członków? Mamy już kilku wolontariuszy, których w ten sposób zaraziliśmy naszą pasją.

— A dlaczego właśnie Galiny?
— Folwark w Galinach ma swój charakter, który odpowiada naszemu Stowarzyszeniu. Mamy nadzieję, że dzięki temu również Bisztynek zyska turystów.

— Co odróżnia planowaną wystawę od dotychczasowych?
— Jest to pierwsze wydarzenie, które organizujemy samodzielnie z własnej inicjatywy. Rocznie mamy cztery do pięciu wystaw naszego eksponatów. Nasze działania są bardziej lokalne. Na Dni Rodziny, które odbyły się w Bisztynku, zaprosiliśmy między innymi historyczny pojazd, który woził dzieci.

Wystawa eksponatów odbędzie się w sobotę 14 (godz. 12.00-18.00) i niedzielę 15 (10.00-16.00) sierpnia w Folwarku w Galinach. Wstęp na naszą wystawę jest darmowy.