Pijana spadła z krzesła-wezwała policję do ataku nożem

Pod jeden z bartoszyckich adresów policja wyjeżdżała aż trzykrotnie. Zgłaszającą była pijana 60-letnia kobieta, która skarżyła się na przemoc ze strony partnera. Interwencja policji nie wykazała przemocy, a zgłaszająca nie potrafiła logicznie wytłumaczyć powodów wezwania. Kobieta została ukarana mandatem za bezpodstawne wezwanie policji, a po kolejnych zgłoszeniach sporządzono wniosek o ukaranie mieszkanki Bartoszyc przez sąd.

Kolejne zgłoszenie dotyczyło ugodzenia nożem w gminie Górowo Iławeckie. Z jego treści wynikało, że mężczyzna pchnął nożem brata. Na miejscu zdarzenia policja zastała rodzinę. Wszyscy byli cali i zdrowi. Policję wezwał sąsiad. Sprawę wyjaśnia zespół ds. wykroczeń.

Samą siebie przeszła kolejna mieszkanka gminy Górowo Iławeckie. Zgłaszająca miała zostać ugodzona nożem w starciu z inną kobietą. Policja w trybie pilnym znalazła się na miejscu zdarzenia, gdzie zastała zamknięte mieszkanie, w środku paliło się światło. Nikt nie reagował na wezwanie funkcjonariuszy. Z uwagi na charakter zgłoszenia i potencjalne zagrożenie życie lub zdrowie zgłaszającej, policjanci podjęli decyzję o siłowym wejściu do mieszkania. W środku zastali leżącą na podłodze kobietę, była pijana. Policjantom oznajmiła że spadła z krzesła i nie mogła sama wstać, dlatego wezwała funkcjonariuszy.

Oficer prasowy Komendanta Policji w Bartoszycach asp. Marta Kebelis:

– Osoby, które bezpodstawnie i nieodpowiedzialnie wezwały służby odpowiedzą przed sądem. Grozi im kara aresztu, ograniczenia wolności bądź grzywny do 1500 zł. Sąd może też orzec wobec nich zwrot kosztów bezpodstawnej interwencji, o które będzie wnioskowała miejscowa komenda policji.

pg