Binięda i Grabowski w II rundzie Pucharu Daci Duster Cup Sulimowo
2021-06-14 11:55:00(ost. akt: 2021-06-14 11:59:31)
Załoga rajdowa Grabowski i Binięda po udanym starcie w II rundzie Pucharu Polski Daci Duster. Po zajęciu III miejsca utrzymali pozycję lidera.
Zawodnicy podczas II rundy Mistrzostw Polski Samochodów Terenowych przejechali blisko 300 kilometrów na 5 odcinkach. Pomimo kilku problemów, dzięki skutecznej i szybkiej jeździe załoga zajęła III miejsce w Pucharze Daci Duster Cup.
O przebegu trasy opowiada Adam Binięda.
— Był to dla nas jeden z najcięższych rajdów, zwłaszcza pod kątem fizycznym. Oprócz tego piloci na tym rajdzie mieli masę roboty. Wynikało to z przebiegu 2 odcinków specjalnych, na których obowiązywały strefy neutralizacji, a więc punkty gdzie znajdowały się „check pointy” (czyli punkty kontroli przejazdu). Musiliśmy podbijać na nich karty drogowe. Oprócz dobrej nawigacji na trasie, a także znajdowaniu punktów kontroli przejazdu, trzeba było także uważać, aby w tych miejscach również ograniczyć prędkość. Nie przestrzeganie tego mogło zakończyć się otrzymaniem karnych minut.
— Rajd pierwszego dnia rozpoczęliśmy od prologu, na którym zajęliśmy 2 miejsce. Następnego dnia czekały nas 4 odcinki specjalne, z dosyć długimi dojazdowkami. Cały dzień spędzaliśmy więc w rajdówce. Na pierwszym sobotnim odcinku dopadły nas drobne kłopoty techniczne ze skrzynia biegów. Straciliśmy 4 bieg, co trochę utrudniało jazdę. Na strefie serwisowej mieliśmy ponadto za mało czasu, aby szybko wymienić skrzynie bez kary za spóźniony wyjazd z serwisu. Walcząc o podium zdecydowaliśmy się więc przejechać tak cały rajd. Na poszczególnych oesach zajmowaliśmy miejsca w pierwszej trójce, więc tempo mieliśmy dobre. Szybka i rozważna do samego końca jazda do pozwoliła nam zdobyć najniższy stopień podium, co na pewno na tym rajdzie jest naszym sukcesem.
dar
O przebegu trasy opowiada Adam Binięda.
— Był to dla nas jeden z najcięższych rajdów, zwłaszcza pod kątem fizycznym. Oprócz tego piloci na tym rajdzie mieli masę roboty. Wynikało to z przebiegu 2 odcinków specjalnych, na których obowiązywały strefy neutralizacji, a więc punkty gdzie znajdowały się „check pointy” (czyli punkty kontroli przejazdu). Musiliśmy podbijać na nich karty drogowe. Oprócz dobrej nawigacji na trasie, a także znajdowaniu punktów kontroli przejazdu, trzeba było także uważać, aby w tych miejscach również ograniczyć prędkość. Nie przestrzeganie tego mogło zakończyć się otrzymaniem karnych minut.
— Rajd pierwszego dnia rozpoczęliśmy od prologu, na którym zajęliśmy 2 miejsce. Następnego dnia czekały nas 4 odcinki specjalne, z dosyć długimi dojazdowkami. Cały dzień spędzaliśmy więc w rajdówce. Na pierwszym sobotnim odcinku dopadły nas drobne kłopoty techniczne ze skrzynia biegów. Straciliśmy 4 bieg, co trochę utrudniało jazdę. Na strefie serwisowej mieliśmy ponadto za mało czasu, aby szybko wymienić skrzynie bez kary za spóźniony wyjazd z serwisu. Walcząc o podium zdecydowaliśmy się więc przejechać tak cały rajd. Na poszczególnych oesach zajmowaliśmy miejsca w pierwszej trójce, więc tempo mieliśmy dobre. Szybka i rozważna do samego końca jazda do pozwoliła nam zdobyć najniższy stopień podium, co na pewno na tym rajdzie jest naszym sukcesem.
dar
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zaloguj się lub wejdź przez