Najbliższe wydanie z 30 kwietnia. O czym piszemy?
2021-04-29 08:00:00(ost. akt: 2021-04-29 07:14:48)
Czas na kolejny wstęp. Właściwie wstępniaków do najbliższego numeru "Gońca Bartoszyckiego", który ukaże się w sprzedaży 30 kwietnia.
Dariusz Dopierała
Choć nie zawsze widać to za oknem, mamy wiosną więcej ruchu na powietrzu. Jednak korzystając z niego trzeba być ostrożnym. Ofiarą jednego z wypadków była rowerzystka. Niektórzy uważają jednak, że była ofiarą... własnej głupoty, bo w czasie jazdy korzystała ze smartfona. Na naukę nigdy nie jest za późno, więc przypominamy o zasadach związanych z jazdą na rowerze.
Choć nie zawsze widać to za oknem, mamy wiosną więcej ruchu na powietrzu. Jednak korzystając z niego trzeba być ostrożnym. Ofiarą jednego z wypadków była rowerzystka. Niektórzy uważają jednak, że była ofiarą... własnej głupoty, bo w czasie jazdy korzystała ze smartfona. Na naukę nigdy nie jest za późno, więc przypominamy o zasadach związanych z jazdą na rowerze.
Dla równowagi piszemy też o bardzo rozsądnej i mądrej postawie harcerzy, którzy w ramach „Czuwam dla Ziemi” sprzątali Bartoszyce i Bisztynek. Warto się od nich uczyć.
Naukę pierwszej pomocy od lat prowadzi Stowarzyszenie "Mali Wielcy Ratownicy". W pandemii uczą online. Piszemy o kontynuacji ubiegłorocznego projektu „Adoptuj Fantoma”. Po zgłoszeniu każdy z nas może wypożyczyć fantoma, by uczyć się udzielania pierwszej pomocy.
Rząd poluzował część obostrzeń i czeka nas dłuższy weekend. Nie możemy skorzystać z hoteli, ale możemy przygotować się do długiego weekendu u fryzjera lub kosmetyczki. Właściciele bartoszyckich salonów kosmetycznych i fryzjerskich opowiadają, jak wpłynęła na nich pandemia.
Miałem przyjemność rozmawiać z nauczycielką, która zrobiła spotkanie z poezją online. Nauka nie poszła w las i powstało kilka wierszy. Może jesteśmy świadkami tworzenia się nowych bartoszyckich poetów?
Nie zapominamy też o naszych plebiscytach. Zapraszam do lektury.
Przemek Gościniecki
Przy okazji pracy nad jednym z artykułów do tego wydania Gońca Bartoszyckiego, miałem przyjemność rozmawiać z dziećmi. Przypomniało mi to, że w relacjach z najmłodszymi warto nastawić się na odbiór. Warto uczyć się od dzieci. Wsłuchując się w to, co najmłodsi mają do powiedzenia o powrocie do nauki hybrydowej, nie sposób było nie zachwycić się nad tym, jak blisko własnych potrzeb i uczuć się znajdują. Są autentyczni w wyrażaniu siebie.
Być może, my dorośli, potrafimy uczucia lepiej ubrać w słowa i udekorować. Jednak czy nie gubimy w tym ich autentyczności? Dziecko uczucia wyrazi gestem, uśmiechem, okrzykiem radości, bądź rzewnymi łzami. Można być pewnym, że są w tym szczerzy. Zarówno w wyrażaniu uczuć, jak i w relacjach z innymi. Nieograniczona wyobraźnia, pozwalająca być kim się chce, oraz wiara we własne możliwości. Tego także dzieci ponownie mogą nas nauczyć. Bo nie zapominajmy, że my też kiedyś byliśmy dziećmi. Dziś z pozycji dorosłego skupiamy się często tylko na modelowaniu zachowań dzieci, nadawaniu kierunku, wspieraniu i uczeniu. Oczywiście taka rola nam przypada, jest to dla dobra najmłodszych, dla ich bezpieczeństwa. Choćby przypomnienie przepisów dla rowerzystów, w perspektywie niedawnego wypadku w Bartoszycach, w którym uczestniczyła młoda dziewczyna. Ktoś musi to robić. Nie zapominajmy jednak, że i my możemy nauczyć się od dzieci rzeczy istotnych.
Przy okazji pracy nad jednym z artykułów do tego wydania Gońca Bartoszyckiego, miałem przyjemność rozmawiać z dziećmi. Przypomniało mi to, że w relacjach z najmłodszymi warto nastawić się na odbiór. Warto uczyć się od dzieci. Wsłuchując się w to, co najmłodsi mają do powiedzenia o powrocie do nauki hybrydowej, nie sposób było nie zachwycić się nad tym, jak blisko własnych potrzeb i uczuć się znajdują. Są autentyczni w wyrażaniu siebie.
Być może, my dorośli, potrafimy uczucia lepiej ubrać w słowa i udekorować. Jednak czy nie gubimy w tym ich autentyczności? Dziecko uczucia wyrazi gestem, uśmiechem, okrzykiem radości, bądź rzewnymi łzami. Można być pewnym, że są w tym szczerzy. Zarówno w wyrażaniu uczuć, jak i w relacjach z innymi. Nieograniczona wyobraźnia, pozwalająca być kim się chce, oraz wiara we własne możliwości. Tego także dzieci ponownie mogą nas nauczyć. Bo nie zapominajmy, że my też kiedyś byliśmy dziećmi. Dziś z pozycji dorosłego skupiamy się często tylko na modelowaniu zachowań dzieci, nadawaniu kierunku, wspieraniu i uczeniu. Oczywiście taka rola nam przypada, jest to dla dobra najmłodszych, dla ich bezpieczeństwa. Choćby przypomnienie przepisów dla rowerzystów, w perspektywie niedawnego wypadku w Bartoszycach, w którym uczestniczyła młoda dziewczyna. Ktoś musi to robić. Nie zapominajmy jednak, że i my możemy nauczyć się od dzieci rzeczy istotnych.
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zaloguj się lub wejdź przez