Nie widzieli sąsiadki, wezwali Policję, przyjechała straż
2021-04-09 14:30:00(ost. akt: 2021-04-11 19:11:08)
Koronawirus sprawia, że niepokoimy się o samotnych. Zaniepokojeni sąsiedzi zawiadomili Policję, że nie widzieli od kilku dni sąsiadki. Patrol siłą wszedł do mieszkania. Znaleziono papierosy, które uszczupliłyby VAT, cło i akcyzę o prawie 700 tys. złotych
Kiedy trwa pandemia, warto zainteresować się samotnymi osobami. Koronawirus utrudnia im wyjście z domu, a kiedy nie widzimy kogoś przez kilka dni, warto sprawdzić, co się dzieje.
W środę 7 kwietnia policjanci wezwani przez zaniepokojonych sąsiadów. Powiedzieli, że od kilku dni nie widzieli sąsiadki. Policjantom nie udało się wejść do mieszkania. Ich wielokrotne pukanie do drzwi powodowało tylko okrzyki mężczyzny, że nikogo nie wpuści, siostry nie ma w domu. Taka sytuacja może wzbudzić niepokój i podejrzenia. Dlatego policjanci z pomocą strażaków siłą weszli do mieszkania.
Okazało się, że sąsiedzi nie mieli powodu się martwić. Za to z pewnością zmartwiony był brat rzekomo zaginionej oraz sama kobieta. W mieszkaniu znaleziono papierosy bez akcyzy. Ponad 28,5 tysiąca paczek nielegalnych papierosów, po wejściu na rynek uszczupliłyby budżet o podatek VAT, cło i akcyzę w wysokości 694325 zł.
Pięćdziesięcioczteroletni mieszkaniec gminy Bartoszyce usłyszał zarzut nabycia oraz przechowywania tytoniowych bez polskiej akcyzy. Został objęty policyjnym dozorem, a za przestępstwo, o które jest podejrzewany grozi kara grzywny lub pozbawienia wolności do 3 lat.
dar
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zaloguj się lub wejdź przez