OSP w Wojciechach poszukuje ochotników
2021-04-09 12:00:00(ost. akt: 2021-04-08 12:27:02)
OSP Wojciechy
Jednostka w ubiegłym roku otrzymała nowy pojazd oraz dostosowała do niego pomieszczenia garażowe. Teraz jedyną bolączką OSP w Wojciechach jest brak ludzi.
O jednostce OSP w Wojciechach rozmawiamy z Prezesem jej Prezes OSP Przemkiem Mierzejewskim.
— Gratuluję zajmowanego obecnie II miejsca. Czy OSP w Wojciechach promuje swój udział w naszym Plebiscycie?
— Nie uczestniczymy aktywnie w Plebiscycie. Uznaliśmy, że po zwycięstwie w 2012 roku dajemy szansę innym. Oczywiście zachęcamy jednak do głosowania.
— Nie uczestniczymy aktywnie w Plebiscycie. Uznaliśmy, że po zwycięstwie w 2012 roku dajemy szansę innym. Oczywiście zachęcamy jednak do głosowania.
— Z ilu osób składa się jednostka?
— W akcjach biorą udział dwadzieścia dwie osoby, które są przeszkolone. Mamy również osiem osób wspierających i honorowych.
— W akcjach biorą udział dwadzieścia dwie osoby, które są przeszkolone. Mamy również osiem osób wspierających i honorowych.
— Co zmieniło się w waszej jednostce w ubiegłym roku?
— Przede wszystkim zakup nowego samochodu ratowniczo- gaśniczego, o który staraliśmy się wiele miesięcy. Braliśmy udział w ustaleniu jego konfiguracji i jeździliśmy na południe kraju do zakładów producenta. Mamy teraz pojazd marki Skania, który zastąpił wysłużonego Stara, który z racji swojego wieku obniżał naszą mobilność. Drugą ważną inwestycją był remont pomieszczeń garażowych i ich zaadoptowanie do potrzeb nowego pojazdu. Obecnie, po poszerzeniu wjazdu nowy pojazd ratowniczo-gaśniczy może swobodnie wjechać do garażu.
— Przede wszystkim zakup nowego samochodu ratowniczo- gaśniczego, o który staraliśmy się wiele miesięcy. Braliśmy udział w ustaleniu jego konfiguracji i jeździliśmy na południe kraju do zakładów producenta. Mamy teraz pojazd marki Skania, który zastąpił wysłużonego Stara, który z racji swojego wieku obniżał naszą mobilność. Drugą ważną inwestycją był remont pomieszczeń garażowych i ich zaadoptowanie do potrzeb nowego pojazdu. Obecnie, po poszerzeniu wjazdu nowy pojazd ratowniczo-gaśniczy może swobodnie wjechać do garażu.
— Do jakich zdarzeń najczęściej jeździcie?
— W ubiegłym roku mieliśmy dwadzieścia dwa wyjazdy. W tym roku już dziesięć, choć dopiero zaczął się kwiecień. Jak tak dalej pójdzie, będzie więcej. Najczęściej wyjeżdżamy do takich zdarzeń, jak gaszenie sadzy w kominie, balotów, siana, słomy, oraz do wypadków komunikacyjnych.
— W ubiegłym roku mieliśmy dwadzieścia dwa wyjazdy. W tym roku już dziesięć, choć dopiero zaczął się kwiecień. Jak tak dalej pójdzie, będzie więcej. Najczęściej wyjeżdżamy do takich zdarzeń, jak gaszenie sadzy w kominie, balotów, siana, słomy, oraz do wypadków komunikacyjnych.
— Bierzecie udział w akcjach związanych z pandemią?
— Oczywiście. Włączyliśmy się w akację, rozwoziliśmy ulotki o szczepieniach w 9 sołectwach.
— Oczywiście. Włączyliśmy się w akację, rozwoziliśmy ulotki o szczepieniach w 9 sołectwach.
— Czego obecnie OSP w Wojciechach potrzebują najbardziej?
— Zachęcam do włączenia się w nasze działania. Nasze drzwi są otwarte dla mieszkańców Wojciech oraz okolic. Brakuje nam ludzi i jeszcze raz zachęcam młodych ludzi do zapisania się do naszego OSP oraz spróbowania swoich sił w akcjach ratowniczo- gaśniczych, ale i udziale w zajęciach w świetlicy. Warto uczestniczyć w przeszkoleniu i brać udział w naszych działaniach.
— Zachęcam do włączenia się w nasze działania. Nasze drzwi są otwarte dla mieszkańców Wojciech oraz okolic. Brakuje nam ludzi i jeszcze raz zachęcam młodych ludzi do zapisania się do naszego OSP oraz spróbowania swoich sił w akcjach ratowniczo- gaśniczych, ale i udziale w zajęciach w świetlicy. Warto uczestniczyć w przeszkoleniu i brać udział w naszych działaniach.
dar
Jeżeli chcecie oddać głos na OSP Wojciechy, wyślijcie SMS o treści GB.OSP.7 na numer 7248 (Koszt 2,46 zł z VAT za SMS).
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zaloguj się lub wejdź przez