Harcerze zorganizowali piknik i zapraszają na pieszy rajd

Środowe popołudnie 5 sierpnia, plac Bohaterów Westerplatte. Słońce wreszcie mocniej grzeje i naprawdę ma się wrażenie, że to środek lata. Wokół małej sceny, tzw. "patelni", panuje ruch. Kilkadziesiąt osób przemieszcza się od stolika do stolika. Królują maluchy, na których baczne oko mają będący w pobliżu ich rodzice.

Przy stolikach stoją instruktorzy Hufca ZHP Bartoszyce. Każde stanowisko jest poświęcone czemuś innemu. A to można zrobić owocowe szaszłyki i napić się lemoniady, a to samemu wykonać proste eksperymenty naukowe. Są też wielkie bańki mydlane, można również... wyszywać na gwoździach.

W cieniu drzewa rozwinięto natomiast sporych rozmiarów folię. Chętni wykonują tam graffiti. Napis brzmi "Ksawery", bowiem Letnie popołudnie z ZHP to akcja, podczas której zbierane są pieniądze na leczenie tego cierpiącego na SMA (rdzeniowy zanik mięśni) chłopca z Bartoszyc.

— Nasza tegoroczna, wakacyjna działalność została ograniczona do minimum, ale mimo tego chcieliśmy coś zrobić. Zorganizowaliśmy więc piknik dla najmłodszych dzieci, które nie wyjechały z miasta na wakacyjny wypoczynek. Przygotowaliśmy dla nich szereg "punktów aktywności", jak sami to nazywamy — mówi pdh. Paweł Wołoch, komendant bartoszyckiego hufca ZHP.

Działalność harcerzy storpedował koronawirus, ale mimo wszystko nie dają oni za wygraną. W niedzielę 9 sierpnia organizują Wakacyjny Rajd Pieszy do Galin. Udział w nim mogą wziąć całe rodziny. Piechurzy wyruszą z Bartoszyc, by polnymi i leśnymi drogami, przez Osiekę i Krawczyki, dotrzeć do celu wyprawy.

W rajdzie są jeszcze wolne miejsca, ale ich liczba jest ograniczona, więc jeśli ktoś ma ochotę aktywnie spędzić najbliższą niedzielę, niech nie zwleka, tylko dzwoni i zapisuje się — tel. 696-438-679.

Zbiórka do wymarszu odbędzie się na jeziorku "Bartbetowskim" o g. 10. W Galinach przewidziane jest ognisko oraz zwiedzanie tamtejszego mini zoo i pałacu. Organizatorzy zapewniają również powrót do Bartoszyc.