Zimowo-świąteczna twórczość członków grupy literackiej Barcja

2019-12-25 09:00:00(ost. akt: 2019-12-23 11:26:47)

Autor zdjęcia: Pixabay

ŚWIĘTA|| Trochę o Bożym Narodzeniu, a trochę o zimie (która, miejmy nadzieję, jeszcze do nas przyjdzie) napisali członkowie Bartoszyckiej Grupy Literackiej Barcja. Usiądźmy sobie wygodnie, postawmy obok filiżankę herbaty i poczytajmy.
Święta
Święta są po to by świętować
Cieszyć się i radować
Narodził się Jezus Zbawca człowieka
Czasem tylko na Niego czekamy
On na nas zawsze czeka

On nie jest już malutki
To grudzień nam o tym przypomina
Więc my także w Nim wzrastajmy
Dziękując Maryi za Bożego Syna
Aneta Przybyłek, 2018

Spokojnie, to tylko zima!
Gruchnęła znienacka straszna informacja.
- Hej Polacy! Sorry, taki mamy klimat.
- Została ogłoszona mobilizacja.
- Rodacy… Zaatakowała nas zima!

Ostre sople szczerzą się jak zęby,
sumiaste gałęzie pod bieli naporem,
obudzone morsy prychają w przerębli,
dzieciakom śni się staruszek z wielkim worem.

Na południu Śnieżka, miasto Zakopane
na wschodzie Białystok i Biała Podlaska
w Gdańsku jedna Zaspa i służby zaspane,
Przystanek Alaska na łebskich piaskach!

Niże niższe niż wyże górale wietrzą.
Policja za brak opon mandaty wlepia.
Drogowcy dwoją się, troją, czworzą, piętrzą,
dzielnie piasek z solą w szkliste sypią ślepia.

Zniknęły ze sklepów konserwy i swetry,
wódka, kalesony i czapy futrzane.
Wyrosły zaspy aż na dwa centymetry.
Podobno ktoś nawiązał kontakt z bałwanem!

O tej anomalii radio mnie ostrzegło,
wyszedłem więc z domu w rynsztunku bojowym.
To com ujrzał, zamiast przerazić, urzekło.
Ot, mroźny, normalny poranek grudniowy!
A.M. 05.12.2016 r.

Pokłon
Noc grudniowa
cisza dokoła
tylko jedna gwiazda
jasno zabłysła na niebie
w starej szopie Rodzina
Dziecię kwili
Matka się pochyla
tuli nucąc
luli luli luli
przy żłobie
pochrapują zwierzęta
Józef zadbał
by ciepło było Dziecięciu
anielski śpiew
oznajmuje światu
narodziny Króla Wieków
do otwartych serc pasterzy
doszła ta nowina
idą prędko pokłon oddać
z darami skromnymi
i ja chcę złożyć
pokłon mojemu Królowi
Dziecię się rodzi w sercu moim
otwieram duszę
przed bliźnim swoim
Elżbieta Pilipiuk

Zima
Zakryj swym
białym płaszczem cały świat
Zimo
jesteś dla mnie najpiękniejsza
Lubię patrzeć
przez okno
jak pada biały puch
Zimo
Królowo nasza
Justyna Ławrynkiewicz

Szpitalna choinka
Poświęcam: wszystkim,
którzy opiekują się chorymi.
Drzewko
szpitalnym korytarzem
oplata
łańcuch życzeń
opłatek tradycyjnie
ścieli siankiem
żłobek
łóżeczkiem dzieciątka
stajenkę pustynną
poświatą gwiazd
pokazuje ludowi
drogę
ku wiecznej miłości
narodzonego

Moja mama Janina
rozczulona
szpitalnym łóżkiem
całuje w czoło
Jana Pawła II
na modlitewniku
bożonarodzeniowego
posłania
Jerzy Sałata,
Oddział Płucny Szpitala w Bartoszycach
10.12.2019

Magia wieczoru wigilijnego
W świetle ulicznej latarni, która przed chwilą rozbłysła
tumany śniegu formują fale,
a w moich zmysłach
- magiczny balet.

Magiczny zaczyna się czas,
dostojny, radosny, bajkowy,
taki zaczarowany raz w roku, a w sercach wielu z nas
- magiczny spokój.

Miasto w zimowej szacie
bezcenny czas już odmierza,
krzykliwe auta do snu kołysze,
już tylko gdzieniegdzie ktoś spiesznym krokiem zmierza
- w magiczną ciszę.

Nieśmiały, czarny kot
szuka schronienia przed chłodem mroźnego wieczora
nieśmiało mrucząc coś pod nosem,
może chce wejść, by przemówić, gdy przyjdzie pora
- magicznym głosem.

W oknie mała dziewczynka
pierwszej gwiazdki wypatruje na niebie
za nią uściski dłoni przy świerku i jemiole
a w tle dla Kogoś w potrzebie
- magiczne miejsce przy stole.
Ewa Kowalczyk

W tę noc
Śniegowe czapy, przywdziały w lesie sosny
W oczekiwaniu na tę jedyną
Co świeci jaśniej od innych
Wśród nocnej ciszy, wiele matek na ziemi zanuci
Jak Maryja dzieciątku, lulaj że lulaj
W tę noc, gdy w Betlejem
Trzej Królowie pokłon składają
Wiele osób, dłonie w wieniec splata
Łamią się chlebem
Mieszkańcy kartonowych osiedli
Kanałów ciepłowniczych
W pałacach i garkuchniach
Wszyscy patrzą w niebo, z nadzieją
Gdy się Chrystus Rodzi
Teresa Barszcz-Ward

Świąteczne oczekiwanie
Sypie śnieg, biel bielsza najbielsza
Świat okrywa bajkowa magia
Bo z tym śnieżnym puchem
zaczyna się frajda
Już słyszę dzwonki u sań
I rubaszny śmiech
staruszka z białą brodą.
Blask oczu dziecka
z nosem przyklejonym do szyby
W oczekiwaniu
na tą gwiazdkę pierwszą
Co zaprosi do stołu.
Zapachnie świerkowa gałązka,
do dwunastu odliczę jak co roku
Talerz jeden dostawię do stołu,
Białym chlebem przełamię się z Tobą
Maria Duchnik

Samotna zieleń
Wycięta z domu,
pozbawiona korzeni,
teraz czeka,
by ktoś ją zabrał...
Usycha tęsknotą
marząc o anielskich włosach,
ciepłym śniegu z waty,
długich cukierkach
w błyszczących papierkach,
kolorowych bombkach
i gwieździe Betlejemskiej.
Myśli o otulonych prezentach
i cichej kolędzie, co
utuli do snu
po ostatniej drodze.
Stoi oparta o płot
jeszcze żywa
choinka...
Dariusz Dopierała

Czytaj e-wydanie

Pochwal się tym, co robisz. Pochwal innych. Napisz, co Cię denerwuje. Po prostu stwórz swoją stronę na naszym serwisie. To bardzo proste. Swoją stronę założysz klikając " Tutaj ". Szczegółowe informacje o tym czym jest profil i jak go stworzyć: Podziel się informacją:

">kliknij

Źródło: Gazeta Olsztyńska

2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5