Kiedy przyjść do Anonimowych Alkoholików? Od razu!

2019-10-30 07:30:00(ost. akt: 2019-10-30 05:52:55)
Trzeźwienie nie jest tylko niepiciem. To nauczenie się życia bez alkoholu, odczuwanie radości

Trzeźwienie nie jest tylko niepiciem. To nauczenie się życia bez alkoholu, odczuwanie radości

Autor zdjęcia: Bartosz Cudnoch

NASZA ROZMOWA|| Nikt nikogo w AA nie zapewni, że przychodząc na spotkania nie będzie już pił. Do picia wracają czasem i "starzy aowcy". Wspólnota daje recepty, a nie leki. To od ciebie zależy, czy te recepty wykorzystasz — mówi niepijący alkoholik.
— Kiedy jest właściwy moment, aby przyjść do Anonimowych Alkoholików?
— Jeśli jesteś uzależniony to najlepiej natychmiast. Każdy kto pije alkohol pomimo negatywnych konsekwencji związanych z jego piciem jest uzależniony. Nie ma więc na co czekać.

— Chodzi mi o osoby, które nie piją wiele lat i nagle znów zaczynają mieć chęć napicia się.
— Nic tu nie następuje nagle. To jest zawsze proces. Jeśli mamy do czynienia z alkoholikiem, który nie pije, a jednocześnie nie pracuje nad sobą, jest wręcz pewne, że wróci do alkoholu. Jeden zrobi to szybciej, drugi później. Znam osoby, które nie piły 10 lat i ni z tego, ni z owego znowu zaczynały to robić i to w sposób zabójczy dla siebie. Nazywam to nadrabianiem strat. Sam tego doświadczyłem. Po roku abstynencji sięgnąłem po alkohol i nie mogłem się napić, bo ciągle mi było mało. Dziś wiem, że wróciłem do picia, bo nawet nie próbowałem zmienić swego życia, nie pracowałem nad sobą, nie pogodziłem się z faktem, że jestem uzależniony. Podobnie było z tymi osobami.


— Czyli do AA może przyjść każdy kto długo nie pije, lecz zaczyna się bać, że wróci do alkoholu?
— Dokładnie tak. Cała wspólnota AA jest właśnie po to, aby pomagać alkoholikom. Niezależnie od tego, czy nie piją jeden dzień, czy 10 lat. Jeśli ktoś odczuwa opisany przez ciebie niepokój powinien przyjść na spotkanie, nawet jeśli nigdy wcześniej na nim nie był. Zwłaszcza wtedy, gdy jeszcze nigdy nie był! Można też wrócić na terapię, na tak zwaną "nawrotówkę". Jeśli jednak ktoś nie pił przez długi okres bez wcześniejszej terapii, powinien przyjść do AA lub po prostu pójść na terapię, albo zrobić i to i to.

— Co to jest "nawrotówka"?
— To terapia dla osób, które nie piją od jakiegoś czasu, ale zmagają się z nawrotem choroby alkoholowej. Symptomów jest wiele. To zarówno przemożna chęć napicia się, ale też poprzedzający ją obniżony nastrój, zdenerwowanie bez wyraźnego powodu, trudność w "znalezieniu sobie miejsca", powracające sny alkoholowe, irytacja z byle powodu. Doświadczeni członkowie wspólnoty AA z dużą łatwością są w stanie taki nawrót u innego alkoholika zauważyć i rozpoznać. U siebie samego jest to trudniejsze, bo często tych symptomów nie łączymy z chorobą alkoholową, tylko z bieżącymi, życiowymi sprawami i problemami. U alkoholika natomiast to nie życiowe problemy powodują negatywne uczucia, tylko jego choroba. Wolę zakładać, że to nawrót choroby niż raz uznać, że to inne przyczyny i się pomylić.

— Znasz osoby, które do AA przyszły po długim okresie abstynencji?

— Tak. We wspólnocie są osoby, które nie piły po kilkanaście lat bez uczestniczenia w spotkaniach, a potem przyszły, nie wracając wcześniej do picia. Niektórzy mówią dobitnie, że gdy pili, byli pijanymi s...synami, a gdy przestali pić, stali się trzeźwymi s...synami. Nie zmienili się więc w istotny sposób. Samo niepicie nic właściwie nie zmienia. Dopiero udział w AA skłonił ich do zajęcia się sobą i zmiany życia. Posłuchali innych alkoholików, którzy mówili o sobie, ale o sytuacjach podobnych do przedstawionych przez innego uczestnika. To jest prawdziwa moc tej wspólnoty.


— Jakie są przyczyny powrotu do picia po latach abstynencji?
— Łatwe to pytanie nie jest (śmiech). Moim zdaniem praprzyczyną powrotu do picia jest to, iż taka osoba nie pogodziła się z faktem, że jest bezsilna wobec alkoholu. Niby mówi o sobie "jestem alkoholikiem", ale wewnętrznie, trochę podświadomie, ale i bezpodstawnie liczy, że będzie tym jedynym na świecie, który może wrócić do kontrolowanego picia. To osoba, która nie potrafi cieszyć się z trzeźwego życia. Oczywiście zdarza się też, że powrót do picia spowodowany jest wyjątkowo traumatycznym wydarzeniem, silnym przeżyciem. Znacznie częściej jednak jest to powrót bez wyraźnej, zauważalnej na zewnątrz przyczyny. Potem ludzie, którzy "zapili" mówią często, że zrobili to automatycznie i bezwiednie. Nie wiedzą dlaczego i już w trakcie picia żałowali. Ponieważ źle się z tym czuli... pili dalej, aby to złe samopoczucie zagłuszyć. Tak działa choroba alkoholowa.

— Udział w AA gwarantuje zachowanie trzeźwości?
— Nie ma żadnej gwarancji. Nikt nikogo w AA nie zapewni, że przychodząc na spotkania nie będzie już pił. Do picia wracają czasem także "starzy aowcy". Wspólnota daje recepty, a nie leki. To od ciebie zależy, czy te recepty wykorzystasz.

ANDRZEJ GRABOWSKI

Czytaj e-wydanie

Pochwal się tym, co robisz. Pochwal innych. Napisz, co Cię denerwuje. Po prostu stwórz swoją stronę na naszym serwisie. To bardzo proste. Swoją stronę założysz klikając " Tutaj ". Szczegółowe informacje o tym czym jest profil i jak go stworzyć: Podziel się informacją:

">kliknij

Źródło: Gazeta Olsztyńska

Komentarze (4) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. NO #2811899 | 91.160.*.* 30 paź 2019 20:06

    80% Polaków to alkocholicy

    Ocena komentarza: poniżej poziomu (-2) odpowiedz na ten komentarz

  2. Rysio #2811720 | 31.6.*.* 30 paź 2019 15:16

    Dlaczego "aowcy" a nie "aawcy"? Przecież to AA nie AO?

    Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz

  3. kruk #2811544 | 83.3.*.* 30 paź 2019 09:56

    pijesz piwo chcesz drugie to też jest sygnał że może być niebezpiecznie Licho tkwi w szczegółach Uważajcie

    Ocena komentarza: warty uwagi (9) odpowiedz na ten komentarz

  4. okok #2811505 | 109.241.*.* 30 paź 2019 09:09

    Grupy AA są niezwykle ważnymi grupami wsparcia. Trzeba jednak pamiętać, że nie zastępują one profesjonalnej terapii, która jest podstawą leczenia odwykowego. Ruch AA jest uzupełnieniem, a po zakończeniu terapii - kontynuacją procesu zdrowienia.

    Ocena komentarza: warty uwagi (6) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (2)

    2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5