Po ukąszeniu żmii kobieta trafiła do szpitala w stanie zagrożenia życia
2019-10-04 10:58:40(ost. akt: 2019-10-04 12:29:23)
BARTOSZYCE|| Uważajcie na żmije w lesie. Po ukąszeniu tego gada 59-letnia kobieta trafiła do SOR w Bartoszycach we wstrząsie anafilaktycznym. Życie uratowali jej lekarze, którzy podali jej surowicę.
Grzybiarze muszą uważać nie tylko na to, aby nie stracić w lesie orientacji i nie zabłądzić, ale też obserwować otoczenie, zwłaszcza, gdy znajdą upragnionego grzyba i schylają się, aby go wyrwać.
Nie zrobiła tak wczoraj 59-letnia mieszkanka Bartoszyc i po ukąszeniu żmii zygzakowatej, w stanie zagrożenia życia trafiła do Szpitalnego Oddziału Ratunkowego szpitala w Bartoszycach.
- Pacjentka trafiła do nas po około 30 minutach od ukąszenia. Wiedziała, że ukąsiła ją żmija, bo rozpoznała ją po ukąszeniu, gdy ta uciekała. Na jej dłoni pozostały dwie charakterystyczne dla takiego ukąszenia ranki - mówi lekarz koordynator SOR w Bartoszycach Wojciech Stefaniak.
- Kobieta opowiedziała, że było to na terenie odkrytym i nasłonecznionym. Schyliła się po grzyba, aby go wyrwać, ale zrobiła to bez kontroli wzrokowej. Trafiła do SOR w stanie zagrożenia życia, we wstrząsie anafilaktycznym. Po podaniu jej surowicy jadu żmii i innych zabiegach terapeutycznych jej stan szybko się poprawił - mówi Wojciech Stefaniak.
Lekarz dodaje, że w takiej sytuacji osoba ukąszona nie powinna podejmować żadnych zabiegów na własną rękę.
- Jedyne co trzeba i można zrobić to założyć jałowy opatrunek na ranę i albo zatelefonować na pogotowie ratunkowe, albo pojechać do SOR lub izbę przyjęć najbliższego szpitala - mówi Wojciech Stefaniak.
Sezon grzybowy nadal trwa. Lekarz apeluje więc o to by zwracać uwagę na otoczenie.
- Grzybiarze zabierają do lasu dzieci. Ukąszenie żmii zygzakowatej jest najgroźniejsze właśnie dla dzieci i osób starszych. W każdym takim przypadku koniecznie trzeba zgłosić się do lekarza - podkreśla.
Zapytaliśmy jeszcze jak częste są podobne przypadki?
- Zdarzają się przypadki rzekomego ukąszenia przez żmiję i przypadki z miejscową reakcją na ukąszenie. W ciągu ostatnich 12 lat nie miałem jednak takiego przypadku jak tej kobiety, czyli pełnoobjawowego wstrząsu po ukąszeniu żmii - odpowiedział Wojciech Stefaniak.
Andrzej Grabowski
a.grabowski@gazetaolsztynska.pl
a.grabowski@gazetaolsztynska.pl
Czytaj e-wydanie ">kliknij
Pochwal się tym, co robisz. Pochwal innych. Napisz, co Cię denerwuje. Po prostu stwórz swoją stronę na naszym serwisie. To bardzo proste. Swoją stronę założysz klikając " Tutaj ". Szczegółowe informacje o tym czym jest profil i jak go stworzyć: Podziel się informacją:
Źródło: Gazeta Olsztyńska
Komentarze (10) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych
Zaloguj się lub wejdź przez
Fv #2804628 | 5.173.*.* 16 paź 2019 05:50
Inne zabiegi terapeutyczne? Czyli jakie, lekarze apelują? Redakcja sama sobie dodała. Od kiedy lekarze apelują. Jak już to tylko zapraszają do prywatnych wizyt. A tak w ogóle skąd mieli surowicę W takich bartoszyckach
odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)
Ciekawa kompozycja artykułu????? #2800578 | 83.6.*.* 7 paź 2019 08:52
Artykuł ilustrowany zdjęciem żmii , poniżej zdjęcie Sycza po czym poniżej ponownie zdjęcie żmii. Ciekawe zestawienie ? Tak sobie myślę czy redaktor zrobił to przypadkowo czy chce nam coś przekazać ???
Ocena komentarza: warty uwagi (25) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)
Veto #2800134 | 92.21.*.* 5 paź 2019 22:10
Pracownicy szpitala w Lidzbarku to bezduszni ludzie, mają w nosie czy człowiek umrze, nie interesuja się pacjentem. J AK ta Pani z rejestracji może spać a co by było jakby nie dojechali na czas. Skandal! Tylko Szpital w Bartoszycach się spisał. Odmówiła karetki a liczyły się minuty. Skandal. Jakby twoich bliskich to spotkało to jakbyś się zachowała?
Ocena komentarza: warty uwagi (7) odpowiedz na ten komentarz
Zaniepokojony #2800132 | 92.21.*.* 5 paź 2019 22:07
Dlaczego nikt nie napisał, że pacjentka najpierw była w szpitalu w Lidzbarku. Tam nie było surowicy, pani z rejestracji skierowała do szpitala w Bartoszycach odmówiła karetki. Kazała jechać prywatnym samochodem, nie poinformowała szpitala w Bartoszycach, że jedzie do nich pacjentka w ciężkim stanie
Ocena komentarza: warty uwagi (10) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (2)
Użytkownik #2800129 | 92.21.*.* 5 paź 2019 22:03
Podziękowania dla wspaniałej obsługi szpitalu w Bartoszycach.
Ocena komentarza: warty uwagi (6) odpowiedz na ten komentarz