Przed kolejną rundą DDEC: pojechać równie dobrze co podczas rajdu Baja Poland
2019-09-19 17:46:57(ost. akt: 2019-09-19 17:55:16)
Po Warmińskich Szutrach oraz Rajdzie Warmińskim, przed Adamem Biniędą z Bartoszyc czas na kolejne zmagania na luźnej nawierzchni, tym razem jednak w trochę innym wydaniu.
Przed bartoszyckim pilotem i jego kierowcą Bartłomiejem Grabowskim kolejna runda Pucharu Polski w rajdach terenowych i Pucharu Daci Duster – Baja Szczecinek.
Rajd z bazą w Szczecinku będzie liczył 360 kilometrów. Grabowski i Binięda, załoga reprezentująca barwy zespołu Hołowczyc Racing, ponad 200 kilometrów będzie miała do pokonania po samych odcinkach specjalnych.
Adam Binięda: - Po ostatnich sukcesach w rajdach terenowych, a zwłaszcza wygraniu Baja Poland, najtrudniejszego rajdu cross country w Polsce, może i apetyty mamy duże, ale z pokorą podchodzimy do tego startu. Na pewno będziemy chcieli po raz kolejny dobrze zaprezentować się i walczyć o jak najwyższe miejsce. Ale tu tak naprawdę już miejsce na podium będzie bardzo dobrym wynikiem.
Kluczem do tego na pewno jest płynne przejechanie odcinka, bez przygód na trasie, czego uniknęliśmy w Szczecinie. Oesy będą dla nas po raz kolejny nowością, choć podobno przeprowadzone zostaną także na poligonie, więc i trochę zbliżone mam nadzieję będą charakterystyką do Drawska i Baja Poland. A takie warunki i odcinki bardzo odpowiadają Bartkowi. Cel jest więc znowu ten sam – meta, a wynik na niej sam przyjdzie.
W klasyfikacji generalnej Dacia Duster Elf Cup Grabowski i Binięda zajmują czwarte miejsce (32 pkt). Przed nimi są Tadeusz Rzeżuchowski/Wojciech Jermakow (38), Pascal Brodnicki (36) oraz Michał Cebula (33).
red.
Czytaj e-wydanie ">kliknij
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zaloguj się lub wejdź przez