Klasyfikacja uczniów klas maturalnych szkół powiatu bartoszyckiego jest zagrożona

2019-04-18 09:14:26(ost. akt: 2019-04-18 13:22:34)

Autor zdjęcia: Sylwia Kapturska

Do 26 kwietnia muszą zostać podjęte uchwały o klasyfikacji uczniów klas maturalnych rad pedagogicznych w szkołach ponadgimnazjalnych. W bartoszyckich szkołach zaplanowano je na 23 i 24 kwietnia. Dyrektorzy szkół nie są w stanie odpowiedzieć, czy rady będą zdolne do podjęcia takich uchwał.
W Zespole Szkół Ponadgimnazjalnych nr 1, czyli w popularnym "Mechaniaku", dziś o godz. 12 rozpocznie się spotkanie dyrektor Moniki Bogdanowicz z uczniami czterech klas maturalnych.

- Celem spotkania jest poinformowanie młodzieży o aktualnej sytuacji, związanej ze strajkiem nauczycieli - mówi Monika Bogdanowicz.

W ZSP nr 1 klasyfikacyjna rada pedagogiczna ma się odbyć 24 kwietnia. Dyrektor nie jest w stanie stwierdzić, czy będzie na niej kworum i rada będzie zdolna do podjęcia uchwały o klasyfikacji uczniów.

-W tej chwili sytuacja jest taka, że 40-50% ocen końcowych jest wystawionych. Jeśli strajk będzie nadal trwał i nauczyciele nie wystawią pozostałych ocen końcowych zrobię to ja, bo zgodnie z pismem kuratora oświaty mogę to zrobić. Może to zrobić też inny nauczyciel niż prowadzący zajęcia. Problem jednak nie w wystawieniu ocen tylko w uchwale rady pedagogicznej, bo zgodnie z prawem oświatowym musi być podjęta uchwała o klasyfikacji a tej może sie nie udać przyjąć - mowi Monika Bogdanowicz.

Dodaje, że liczy na to, że dzisiejsze rozmowy rządu ze związkami zawodowymi zakończą spór zbiorowy i problem "sam się rozwiąże".

W Liceum Ogólnokształcącym im. Stefana Żeromskiego w Bartoszycach klasyfikacyjna rada pedagogiczna zaplanowana jest na 23 kwietnia.

- Rada się odbędzie w tym terminie, bo będę na niej ja, ale czy uda się podjąć uchwałę klasyfikującą uczniów tego już nie wiem. Aby podjąć uchwałę musi w niej brać udział 50% + 1 nauczycieli. Większość nauczycieli LO nadal strajkuje więc klasyfikacja uczniów jest zagrożona - mówi dyrektor LO im. St. Żeromskiego Anna Jurgilewicz.

W Zespole Szkół Ponadgimnazjalnych nr 2, czyli szkole zwanej dwojako: "Odzieżówką" lub "Elizką", klasyfikacyjna rada pedagogiczna od początku roku szkolnego zaplanowana jest na 24 kwietnia.

- W tym dniu z pewnością udam się do pomieszczenia, gdzie odbywamy rady pedagogiczne - mówi dyrektor ZSP nr 2 Zbigniew Pietrzak.

- Nie wiem, czy będą tam nauczyciele. Jeśli będą i będzie kworum podejmiemy uchwałę klasyfikującą uczniów klas maturalnych. To trzy klasy licealne i dwie techniczne. Łącznie to około 120 uczniów. Tego czy będzie kworum nie jestem w stanie przewidzieć - mówi Zbigniew Pietrzak.

Na piątek 19 kwietnia, na godz. 12 w ZSP nr 2 zaplanowano spotkanie uczniów klas maturalnych z dyrektorem. Spotkanie poświęcone będzie omówieniu sytuacji.

- Zrobimy wszystko w ramach naszych kompetencji, aby uczniowie szkołę ukończyli. Podczas spotkania przekonają się, że ani nauczyciele, ani dyrekcja nie pozostawia uczniów samym sobie. Liczę na roztropność i rozsądek siadających dziś do rozmów na temat zakończenia sporu zbiorowego i strajku. Zwłaszcza na roztropność tych, którzy są konstytucyjnie odpowiedzialni za oświatę i prawo obywateli do edukacji - mówi dyrektor Pietrzak.

W Zespole Szkół z Ukraińskim Językiem Nauczania w Górowie Iławeckim sytuacja jest podobna.

- Rada pedagogiczna zaplanowana jest na 24 kwietnia. Zgodnie z zaleceniami kuratora wydałam odpowiednie zarządzenie i przedstawiłam je nauczycielom do podpisania, ale strajkujący nauczyciele tego dokumentu nie podpisali - mówi dyrektor ZSzUJN Maria Olga Sycz.

- Nauczyciele mówią, że jeśli strajk będzie nadal trwał to oni będą strajkować i nie wezmą udziału w radzie pedagogicznej a tym samym niemożliwe będzie podjecie uchwały o klasyfikacji uczniów dwóch klas maturalnych (23 uczniów). Liczymy na mądrość stron sporu, które dziś zasiadają do negocjacji - mówi dyrektor.

Spotkanie z uczniami klas maturalnych w tej szkole nie jest zaplanowane z uwagi na to, że są to uczniowie z różnych stron województwa, którzy mieszkają w internacie a obecnie są w domach.

Termin klasyfikacji uczniów klas maturalnych mija 26 kwietnia jest więc możliwe zwoływanie rad pedagogicznych także po wyznaczonym w poszczególnych szkołach terminie.

Andrzej Grabowski
a.grabowski@gazetaolsztynska.pl

Czytaj e-wydanie

Pochwal się tym, co robisz. Pochwal innych. Napisz, co Cię denerwuje. Po prostu stwórz swoją stronę na naszym serwisie. To bardzo proste. Swoją stronę założysz klikając " Tutaj ". Szczegółowe informacje o tym czym jest profil i jak go stworzyć: Podziel się informacją:

">kliknij


Źródło: Gazeta Olsztyńska

Komentarze (14) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. Napoleon dzisiejszych czasów #2722174 | 91.196.*.* 24 kwi 2019 21:25

    Matury nie są już zagrożone i to dzięki genialnej taktyce Rządu. Cytat ... Dyrektorzy będą mogli sklasyfikować maturzystów. Morawiecki: Rząd jest przygotowany na różne scenariusze – W tych szkołach, w których rady pedagogiczne nie podejmą się klasyfikacji uczniów, będą mogli tym zająć się dyrektorzy. Jeśli dyrektor szkoły nie będzie chciał także podjąć tej decyzji, to zajmie się tym samorząd terytorialny – poinformował premier Mateusz Morawiecki przed posiedzeniem rządu. Tzw. ustawa maturalna to pomysł rządu na rozwiązanie patu ws. klasyfikacji uczniów i dopuszczenia ich do egzaminu dojrzałości. Projekt zakłada przyznanie dodatkowych uprawnień dyrektorom szkół w kwestii klasyfikacji. Obecnie prawo do klasyfikacji uczniów ma jedynie rada pedagogiczna, czyli zebrani nauczyciele...." Brawo, szach i mat !!!!!!!

    Ocena komentarza: poniżej poziomu (-1) odpowiedz na ten komentarz

  2. rodzic #2719805 | 176.97.*.* 19 kwi 2019 22:20

    Pani Bogdanowicz i Pan Pietrzak, spotkali się z maturzystami i poinformowali jak wygląda sytuacja. Brawo za okazanie szacunku młodym ludziom i ich rodzicom. Niestety, nie można tego powiedzieć o dyrekcji ,,Żeroma''. To przykre, że zabrakło empatii i podmiotowego potraktowania ucznia. ,,Takie będą rzeczypospolite, jakie ich młodzieży chowanie''. A brak szacunku, rodzi brak szacunku. Smutny koniec edukacji.

    Ocena komentarza: warty uwagi (2) odpowiedz na ten komentarz

  3. XXX #2719702 | 176.97.*.* 19 kwi 2019 18:24

    W dupach się przewraca tym nauczycielom. Każdy chciałby pracować po 18 godzin tygodniowo. Oni strajkują, a najbardziej cierpią dzieci. Jaki oni dają przykład dzieciom. Nigdy nie odzyskają szacunku rodziców, a tym bardziej dzieci. Rodizce mają problem, gdy dzieci chodzą do przedszkoli. Muszą iść na zwolnienie albo urlop. To przecież masakra.

    Ocena komentarza: poniżej poziomu (-5) odpowiedz na ten komentarz

  4. jaro #2719199 | 176.97.*.* 18 kwi 2019 19:57

    Przez to wszystko najbardziej cierpią dzieci. Ci co chcieliby poprawić swoje oceny przed końcem roku już praktycznie nie mają na to szans, a maturzyści szczególnie mają przerąbane nie tylko przez wystawianie ocen, ale niewiedzą, czy matury odbędą się czy nie, stres przed egzaminami i niepewność. Co z rekrutacją na studia ? Polskie uczelnie może i przedłużą okres rekrutacji, ale jeśli ktoś chce studiować za granicą ? Uczniowie powinni wyjść na ulice !

    Ocena komentarza: poniżej poziomu (-2) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (4)

    1. co #2719125 | 83.9.*.* 18 kwi 2019 17:26

      W Niemczech nauczyciele nie maja prawa do strajkow, tak jest zapisane w ich konstytuck

      Ocena komentarza: poniżej poziomu (-5) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (4)

      Pokaż wszystkie komentarze (14)
      2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5