Usłyszał zarzut znęcania się nad partnerką i musi się od niej wyprowadzić
2019-03-05 11:00:00(ost. akt: 2019-03-05 08:03:03)
Interwencje w tej rodzinie nie były rzadkością. Pijany mężczyzna często się awanturował, jednak pokrzywdzona kobieta nie chciała złożyć zawiadomienia o znęcaniu się nad nią przez partnera. Po ostatniej awanturze, w trakcie której została dotkliwie pobita zdecydowała się mówić i złożyła zawiadomienie. Teraz mężczyzna ma zakaz zbliżania się i kontaktowania z kobietą, a co najważniejsze musi wyprowadzić się od pokrzywdzonej.
W minionym tygodniu (28 lutego 2019 r.) policjanci interweniowali w jednej z miejscowości w gm. Bartoszyce, gdzie pijany mężczyzna chciał przez balkon wejść do mieszkania swojej partnerki.
Kobieta bała się go, bo dzień wcześniej dotkliwie ją pobił. Policjanci zastali w mieszkaniu kobietę z licznymi śladami pobicia i pijanego mężczyznę stojącego za zamkniętymi balkonowymi drzewami. 26 – latek dostał się tam z dachu, na który wszedł z klatki schodowej.
Mężczyzna został zatrzymany i trafił do policyjnej celi. To nie pierwsza interwencja w tej rodzinie. Pokrzywdzona do tej pory nie chciała przyzna, co dzieje się w jej domu, jednak ostatnie sytuacje przekonały ją, że najwyższy czas zacząć mówić. Kobieta opowiedziała jak w ostatnim roku jej partner poniżał ją, popychał, groził i bił po ciele i głowie.
Mężczyzna przyznał się do przestawionego zarzutu fizycznego i psychicznego znęcania się nad partnerką. Decyzją prokuratora ma policyjny dozór, zakaz kontaktowania i zbliżania się do pokrzywdzonej, musi też wyprowadzić się z mieszkania kobiety.
Za przestępstwo znęcania się nad osoba najbliższą kodeks karny przewiduje karę do 5 lat pozbawiania wolności.
Źródło:
mk/KPP Bartoszyce
mk/KPP Bartoszyce
Czytaj e-wydanie ">kliknij
Komentarze (1) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych
Zaloguj się lub wejdź przez
Wapniak #2692719 | 176.97.*.* 5 mar 2019 19:40
Agresja sama z siebie się nie wzięła, oczywiście żadna sytuacja nie jest powodem do znęcania się nad kimś, lecz "zapalnikiem" w większości przypadków jest osoba "pokrzywdzona"- zazwyczaj kobieta, która przysparza rogi swojej drugiej połówce. Zanim napiszesz ripostę, pomyśl dwa razy czy tak w rzeczywistości nie jest?
Ocena komentarza: poniżej poziomu (-1) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)