Odzyskanie niepodległości uczcili ogromną biało-czerwoną flagą

Jak mówią nauczyciele ośrodka, inicjatywa uszycia tak dużej flagi była spontaniczna i wyszła od dzieci.

— Uczniowie poprosili, żeby z okazji setnej rocznicy odzyskania przez Polskę niepodległości zrobić coś wspólnie. Padł pomysł uszycia flagi. Kupiliśmy materiał, ale potem trzeba było to uszyć — opowiada Iwona Jagiełło, nauczyciel zespołu edukacyjno-terapeutycznego "B".

Uszycie nie stanowiło jednak większego problemu, bo w prace zaangażowali się dosłownie wszyscy. Flagę szyto w sali gimnastycznej szkoły.

— Przeszło to nasze najśmielsze oczekiwania. Wszyscy uczniowie, od przedszkolaków do starszaków, przychodzili, żeby pomóc, potrzymać materiał, a nawet szyć. Śpiewali przy tym, recytowali wiersze — mówi Iwona Jagiełło.

— Wydawałoby się, że uszycie takiej flagi mogłoby trwać długo, ale zajęło nam to trzy godziny lekcyjne takiego prężnego, intensywnego szycia — dodaje Magdalena Błaszkiewicz, opiekunka Samorządu Uczniowskiego.

Kiedy flaga była gotowa, pojawił się pomysł, by gdzieś ją wyeksponować. Najlepiej nadawał się do tego... szkolny budynek. I biało-czerwone barwy zawisły na ścianie od ulicy Limanowskiego, wzbudzając podziw okolicznych mieszkańców, ale i tych, którzy dowiedzieli się o inicjatywnie i przyszli zobaczyć dzieło uczniów.

— Samorząd Uczniowski wpadł na jeszcze jeden pomysł. Cała szkoła, dzieci, nauczyciele, pracownicy, wyszli na szkolny dziedziniec niosąc tę flagę. Wszystko zostało sfilmowane dronem i jesteśmy strasznie ciekawi efektu — mówi Magdalena Błaszkiewicz.

Pedagodzy zaznaczają, że wspólne szycie biało-czerwonej flagi spełniło nie tylko zadanie patriotyczne, ale i integracyjne.

— Dzieci same zwracały sobie uwagę, żeby uważać na flagę, żeby nie znalazła się na podłodze. Miały do niej bardzo duży szacunek. Uczniowie wciąż to wspominają — mówi Iwona Jagiełło.

Jak dodaje dyrektor Specjalnego Ośrodka Szkolno-Wychowawczego Marek Lidziński, w szkole akcje związane z obchodami 100. rocznicy odzyskania przez Polskę niepodległości odbywały się już od dwóch lat.

— Były konkursy recytatorskie, piosenki, plastyczne, rękodzieła. To wszystko jest uwidoczniona na korytarzach naszej szkoły — mówi Marek Lidziński. — Zresztą w naszej placówce 22 listopada odbędzie się wojewódzki konkurs piosenki i recytatorski o charakterze patriotycznym dla ośrodków szkolno-wychowawczych.

Jak długo biało-czerwona flaga będzie wisiała na budynku szkoły? Na pewno będzie można ją zobaczyć do końca tego tygodnia. Warto zatem wybrać się na spacer na ulicę Limanowskiego.