Pijany syn wiózł skuterem równie pijanego ojca
2018-01-15 12:06:48(ost. akt: 2018-01-15 12:14:27)
Ratownicy medyczni ujęli nietrzeźwego kierującego: 29–latek wiózł skuterem pijanego ojca. Mężczyźni wywrócili się na rondzie Sybiraków w Bartoszycach.
W niedzielę wieczorem 14 stycznia policjanci z Bartoszyc zostali wezwani na interwencję przez ratowników medycznych, którzy byli świadkami wywrócenia się kierującego motorowerem na rondzie Sybiraków.
Pomoc medyczna nie była potrzebna,
bo mężczyznom nic się nie stało. Obecność policji z kolei okazała się niezbędna, bo kierujący jednośladem
był pijany. Jego pasażer również.
Motorowerem jechali ojciec z synem. 29–latek miał 2,6 prom. alkoholu w organizmie, jego 56–letni ojciec 1,9 prom. Policjanci zatrzymali prawo jazdy mieszkańca
gm. Bartoszyce.
Za kierowanie motorowerem w stanie nietrzeźwości 29–latek odpowie przed sądem. Kodeks karny za to przestępstwo przewiduje karę grzywny, ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności
do 2 lat, a także zakaz kierowania pojazdami na okres nie krótszy niż 3 lata.
Dodatkowo, w przypadku skazania sprawcy za to przestępstwo, sąd orzeka świadczenia pieniężne na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej w kwocie nie mniejszej niż 5 tys. zł.
Marta Kabelis
KPP Bartoszyce
KPP Bartoszyce
Czytaj e-wydanie ">kliknij
Komentarze (2) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych
Zaloguj się lub wejdź przez
kierowca #2418395 | 213.5.*.* 15 sty 2018 16:20
niedaleko pada jabłko od jabłoni, a swoją drogą to niezła pogoda, żeby skuterkiem pośmigać, więc bez rozgrzewki nie da rady. Kiedy to się skończy, że patole znikną z ulic ?
Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz
Henryk Z. #2418225 | 88.220.*.* 15 sty 2018 12:26
Synek nie chciał tatusia pozostawić na mrozie. Grzywnę spłacą po połowie. Jeśli zapadnie wyrok skazujący na odsiadkę w więzieniu, tej kary nie da się podzielić solidarnie . Tatuś będzie musiał często odwiedzać synka.
Ocena komentarza: warty uwagi (3) odpowiedz na ten komentarz