Jakub biegnie dookoła Polski. Stoczył sparingowe walki z zawodnikami Bartoszyckiej Szkoły Taekwondo. FILM
2017-06-29 19:17:14(ost. akt: 2017-06-29 19:49:09)
Za cel postawił sobie przebiegnięcie dookoła Polski. Dał sobie na to dwa miesiące. W tym czasie będzie też toczył bokserskie pojedynki. W czwartek 29 czerwca Jakuba Kacprzaka sprawdzili zawodnicy Bartoszyckiej Szkoły Taekwondo.
Jakub Kacprzak, sympatyczny 24-letni blondyn z brodą i irokezem, 26 czerwca ruszył w Polskę. Zamierza ją obiec w 60 dni. Codziennie pokonuje mniej więcej dystans maratoński. Codziennie stara się także stoczyć bokserskie walki.
Wszystko odbywa się w ramach charytatywnej akcji "Walka życia". W ten sposób młody bokser zbiera pieniądze na leczenie swojego kolegi Rafała Garbaciaka. Ten instruktor ZHP w ubiegłym roku doznał udaru mózgu.
- Gdybym miał to robić tylko dla siebie, pewnie by mi się nie chciało. Brakowałoby motywacji. Chodzi jednak o powrót do zdrowia mojego kolegi i to jest najważniejsze. Aczkolwiek spełniam w ten sposób także swoje pasje, którymi są boks, bieganie i przekraczanie swoich granic - powiedział Jakub Kacprzak.
W czwartek 29 czerwca najpierw przybiegł do Górowa Iławeckiego. Jak na razie 24-latek znosi bieg?
- Wszystko było OK, póki planowałem trasę na mapie. Rzeczywistość jednak to weryfikuje. Już pierwszy odcinek z Gdańska do Nowego Dworu Gdańskiego był rozkopany i ciężko było się poruszać. A biegnę z wózkiem - powiedział Jakub Kacprzak.
- Nie biegnę codziennie dystansu typowo maratońskiego. Czasami biegnę 50 kilometrów, czasami "tylko" 30. Do Górowa dobiegłem w ciężkiej formie. To nie był łatwy odcinek. Trasa była wąska i może nie było zbyt dużego ruchu, ale często jeździły ciężarówki, którym musiałem ustępować miejsca na drodze. No i teren był bardzo pofałdowany - dodał.
Po południu bokser-maratończyk pojawił się w Bartoszycach. Na terenie sportowo-rekreacyjnym przy ulicy Korczaka stoczył sparingowe walki z zawodnikami i uczestnikami zajęć Bartoszyckiej Szkoły Taekwondo. Poprzedziła je solidna rozgrzewka.
W piątek Jakub Kacprzak zamierza wyruszyć ok. g. 5-6 rano z Górowa Iławeckiego. Ok. południa powinien być w Bartoszycach. Stąd pobiegnie do Sępopola, gdzie spędzi noc. Stamtąd jego celem będzie Srokowo.
Niecodzienny trening zawodnicy BST postanowili wykorzystać na... podziękowanie swoim trenerom Tomaszowi Zarembie i Zbigniewowi Daćko. Katarzyna Rutkowska, Michał Kuźniak, Paweł Bryła i Sebastian Kuźniak wręczyli szkoleniowcom okazałe puchary i grawertony.
Grzegorz Kwakszys
g.kwakszys@gazetaolsztynska.pl
g.kwakszys@gazetaolsztynska.pl
Czytaj e-wydanie ">kliknij
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zaloguj się lub wejdź przez