Ukradł pięć piersiówek wódki i szarpał się z pracownikami sklepu

We wtorek 30 sierpnia oficer dyżurny bartoszyckiej jednostki otrzymał zgłoszenie, że w jednym z marketów na terenie miasta doszło do kradzieży rozbójniczej. Na miejsce natychmiast pojechał policyjny patrol.

Funkcjonariusze ustalili, że pracownik ochrony zauważył, jak jeden z klientów chowa kilka piersiówek wódki za pas. Ponieważ zachowanie mężczyzny nie wskazywało na to, aby chciał uczciwie rozliczyć się za wzięty z półki towar, ochroniarz obserwował co dalej zrobi.

Kiedy mężczyzna nie płacąc za towar przekroczył linie kas i chciał opuścić sklep, został zatrzymany przez pracowników sklepu i ochrony. Wówczas stał się agresywny, próbował wyrwać się i uciec ze skradzionym towarem.

Sprawca tego procederu był dobrze znany policjantom. 53-letni mężczyzna został przewieziony do miejscowej komendy. Badanie stanu trzeźwości wykazało, że miał ponad 2 promile alkoholu w organizmie.

Policjanci przyjęli zawiadomienie, przesłuchali świadków, zabezpieczyli nagranie monitoringu. Po skompletowaniu materiału przedstawili mężczyźnie zarzut kradzieży rozbójniczej mniejszej wagi. 53-latek złożył wyjaśnienia, w trakcie których przyznał się do popełnienia przestępstwa. Na wniosek policjantów prokurator zastosował wobec niego policyjny dozór.

Za kradzież rozbójniczą mniejszej wagi kodeks karny przewiduje karę do 5 lat pozbawienia wolności.

Czytaj e-wydanie ">kliknij
Problem z założeniem profilu? Potrzebujesz porady, jak napisać tekst? Napisz do mnie. Pomogę: Igor Hrywna