Na Podlasiu powalczą o wygranie Szutrowego Pucharu Polski
2015-10-07 07:42:29(ost. akt: 2015-10-06 12:00:36)
To już ostatnia odsłona rywalizacji o Szutrowy Puchar Polski. W sobotę 10 października liderzy cyklu, czyli olsztyńsko-bartoszycka załoga Sebastian Chrzanowski/Adam Binięda powalczą o utrzymanie prowadzenia w "generalce".
Kilka tygodni temu Chrzanowski i Binięda wygrali Rajd Kormoran, dzięki czemu powrócili na pierwsze miejsce w klasyfikacji generalnej Szutrowego Pucharu Polski. Ich przewaga nad drugą załogą nie jest jednak duża.
— Po odjęciu rajdu z najmniejszą liczbą punktów, wynosi ona tylko 3 punkty. Tak to więc wygląda, że kto wygra ostatnią rundę, my czy Konrad Dudziński (wicelider SzPP — red.), wygra i klasyfikację roczną. Zatem co tu ukrywać, taktyka może być jedna: maksymalny atak od początku do końca — mówi pilot Adam Binięda.
Ostatnią rundą będzie Podlaski Rally Sprint. Kierowcy będą mieli do przejechania sześć prób i ponad 35 km odcinków specjalnych.
— To nowy rajd w cyklu, przeprowadzony na zupełnie nowych, nieznanych dla nas oesach, więc szanse są pod względem znajomości trasy dość wyrównane dla większości załóg. Oczywiście lokalni kierowcy z pewnością znają część odcinków, ale nie sądzę, by byli w stanie włączyć się do rywalizacji o wygraną w rajdzie — przypuszcza Binięda.
Po Rajdzie Kormoran samochód załogi — Honda Civic — musiał przejść trochę zabiegów w warsztacie. Z tego też względu zabrakło czasu na testy. Ale taka sama sytuacja (brak treningów) miała przecież miejsce przed Kormoranem.
— Samochód jest już w końcowej fazie przygotowań i liczę, że nas nie zawiedzie — mówi Chrzanowski. — Wygrana w Rajdzie Kormoran na pewno podbudowała naszą pozycję, ale też pokazaliśmy sobie, że potrafimy mieć tempo od początku i walczyć o zwycięstwo nawet z dużo szybszymi autami.
kwk
Czytaj e-wydanie ">kliknij
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zaloguj się lub wejdź przez