Strażacki tydzień: pierwsza interwencja związana ze żniwami
2015-08-03 12:46:37(ost. akt: 2015-08-03 13:01:51)
W okresie od 27 lipca do 3 sierpnia strażacy z powiatu bartoszyckiego interweniowali 10 razy, z czego 7-krotnie podczas zdarzeń zakwalifikowanych jako miejscowe zagrożenia i 3-krotnie podczas działań gaśniczych.
Co takiego robili strażacy? Jako miejscowe zagrożenia zakwalifikowano działania związane m.in. z usuwaniem powalonych drzew i konarów, usunięciem gniazda szerszeni z budynku mieszkalnego oraz usunięciem 20-metrowej plamy oleju napędowego.
Strażacy pomagali również młodym zwierzakom.
— Odnotowaliśmy dwie takie interwencje. W miejscowości Kokoszewo pomogliśmy wrócić młodemu bocianowi do gniazda, z którego wypadł, a w Bisztynku uwolnić małego kotka, który znalazł się na dachu jednego z budynków mieszkalnych — mówi kpt. Piotr Kowalski z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Bartoszycach.
W minionym tygodniu strażackie statystyki odnotowały pierwszą interwencję związaną ze żniwami.Był to pożar kombajnu rolniczego. Doszło do niego w niedzielę 2 sierpnia w Łabędniku.
— Samodzielna próba ugaszenia pożaru za pomocą gaśnic proszkowych przez kierowcę kombajnu okazała się nieskuteczna. Niezbędną była interwencja strażaków, którzy podali wodę do komory rotora kombajnu i ugasili pożar — mówi Kowalski.
Warto w tym miejscu przypomnieć sobie zasady bezpieczeństwa podczas żniw, o których pisaliśmy kilka dni temu.
Dwa pozostałe zdarzenia gaśnicze to pożar drewnianej szopy w miejscowości Piasek (gm. Górowo Iławeckie) oraz pożar sadzy w jednym z budynków mieszkalnych przy ul. Żeromskiego w Bartoszycach.
kwk
Komentarze (2) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych
Zaloguj się lub wejdź przez
szopa #1788118 | 176.97.*.* 3 sie 2015 18:13
owszem paliła się drewniana szopa 3 na 3 m . Ale zgłoszenie było o pożarze stodoły na miejsce zadysponowano 4 zastępy .powinno się obciążyć osobę zgłaszającą kosztami wyjazdu tych zastępów
Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz
Maria Wesołowska #1788026 | 46.76.*.* 3 sie 2015 15:46
Ten kombajn w ogóle się nie palił, był tylko dym. Robicie akcje z byle gówna by tylko zainteresować się tematem. ŻENADA!
odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)