Policjanci z Bartoszyc uratowali życie 56-latka, każda sekunda decydowała o życiu

Dzięki ich trafnym decyzjom, opanowaniu i błyskawicznej reakcji udało się uratować mężczyznę w kryzysie emocjonalnym. To dowód, że bycie policjantem ma głęboki sens – poczucie dobrze wykonanego zadania i świadomość ocalenia ludzkiego życia są bezcenne.

W piątek (19 września 2025 r.) po południu funkcjonariusze zostali skierowani do pilnej interwencji po informacji o mężczyźnie w kryzysie emocjonalnym. Początkowo nie było wiadomo, gdzie się znajduje. Oficer Dyżurny natychmiast rozpoczął działania, aby jak najszybciej ustalić miejsce pobytu 56-latka. Ustalono, że może on przebywać w jednej z miejscowości gminy Sępopol.

Na miejsce alarmowo udali się policjanci z drogówki. Rodzina mężczyzny nie była świadoma jego zamiarów i nie wiedziała, dokąd poszedł. Nie było czasu do stracenia. Wspólnie z bliskimi rozpoczęto poszukiwania. W jednym z budynków na posesji policjanci odnaleźli 56-latka – dosłownie w ostatniej chwili. Ich szybka i zdecydowana reakcja uratowała życie mężczyzny, który został przekazany pod opiekę lekarzy.

To już kolejna sytuacja, w której mł. asp. Mateusz Szydłowski i sierż. Gabriela Łaniewska ocalili ludzkie życie.

red/KPP Bartoszyce