Uciekł z miejsca wypadku. W chwili zatrzymania szedł drogą pijąc alkohol

Biegły wypowie się, co do stanu trzeźwości 48-latka w chwili wypadku, do którego doprowadził. Mieszkaniec Gminy Bisztynek uderzył VW w drzewo, a następnie uciekł w pole. Miał ponad 3 promile alkoholu w organizmie, a w momencie zatrzymania miał w ręku butelkę z alkoholem. Nie przyznawał się, że kierował po pijanemu.

Zdarzenie miało miejsce w nocy z soboty na niedzielę 29/30 czerwca. Policjanci interweniowali w związku z informacją o prawdopodobnie pijanym mężczyźnie, który jadąc VW, uderzył w drzewo i uciekł z miejsca zdarzenia. Mężczyzna był poszukiwany przez dwa patrole policji. Znaleziono go niespełna godzinę po zdarzeniu. Szedł drogą pijąc alkohol. Funkcjonariusze wykonali mężczyźnie retrospekcyjne badanie stanu trzeźwości. Jeden z wyników wskazał ponad 3 promile alkoholu w organizmie 48-latka. Funkcjonariusze zatrzymali prawo jazdy mężczyzny, zabezpieczyli VW na parkingu strzeżonym i przesłuchali świadków. 48-latek po wykonaniu niezbędnych czynności został zwolniony. Kryminalni wrócą do tej sprawy po otrzymaniu opinii biegłego określającego stan trzeźwości mężczyzny podczas kierowania autem.

Kodeks karny pijanym za kierownicą przewiduje karę ograniczenia wolności, grzywny lub pozbawienia wolności do 3 lat. Kolejną dolegliwością jest obowiązkowe świadczenie w kwocie nie mniejszej niż 5 tys. zł na Fundusz Pomocy Pokrzywdzonym i Pomocy Postpenitencjarnej i zakaz kierowania na okres, co najmniej 3 lat. Za wykroczenia niestosowania się do znaków drogowych 48 – latkowi grozi na kara nagany lub grzywny od 20 do 5000 zł.

kpp/tom