Zapłacą za bezpodstawne wezwanie służb
2024-05-20 08:17:09(ost. akt: 2024-05-20 08:26:31)
Za wywołanie fałszywego alarmu grozi kara aresztu, ograniczenia wolności, albo grzywny do 1500 zł. Z takimi konsekwencjami lekkomyślnego zachowania muszą liczyć się osoby, które zadzwoniły pod numer alarmowy.
Groźby nożem i strach o życie oraz pijana matka opiekująca się dziećmi to bardzo poważne powody interwencji pod warunkiem, że są prawdziwe. Zarówno dyspozytor numeru alarmowego 112, jak i służby, zawsze reagują szybko i adekwatnie do opisanego zagrożenia. Tym razem okazało się, że interwencje były bezpodstawne. Kobieta, która obawiała się „nożownika”, wcale nie była zagrożona, a chciała jedynie odzyskać kuchenkę z mieszkania znajomego. A rzekomo pijana matka była wymysłem jej byłego partnera, który... to był pijany.
Obie sytuacje miały miejsce w czwartek, 16 maja. Pierwszą interwencję wywołała 44-latka z Górowa Iławeckiego. Kobieta zadzwoniła na nr alarmowy 112 i cichym głosem przekazała, że „facet chce ją pociąć nożem”. Pilnie interweniowali policjanci, jednak na miejscu okazało się, że żadnego zagrożenia nie było. Kobieta przyznała, że wymyśliła powód wezwania, bo chciała odzyskać z mieszkania byłego partnera kuchenkę. Została ukarana mandatem w wysokości 500 zł.
Koleją bezpodstawną interwencję wywołał 40-latek, który w nocy wezwał policjantów twierdząc, że jego pijana partnerka opiekuje się dziećmi. Okazało się, że była to jego złośliwość wywołana konfliktem i koniecznością wyprowadzki z mieszkania partnerki, a pijany był on, a nie kobieta. Sprawą popełnionego przez 40-latka wykroczenia wywołania fałszywego alarmu zajmie się zespół ds. wykroczeń, a następnie sąd.
Za wykroczenie wywołania fałszywego alarmu grozi kara aresztu, ograniczenia wolności, albo grzywny do 1500 zł. Dodatkowo wobec sprawcy bezpodstawnej interwencji sąd może orzec nawiązkę do wysokości 1000 zł.
Bezpodstawne wezwanie służb może mieć tragiczne skutki. Siły policji, pogotowia, czy straży pożarnej są ograniczone, a w czasie reakcji na fałszywe zagrożenie ktoś rzeczywiście może potrzebować pomocy. W wielu sytuacjach kilka minut może decydować o ludzkim zdrowiu lub życiu.
kpp/tom
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zaloguj się lub wejdź przez