Znieważył policjantów - usłyszał zarzut przestępstwa i ma dozór+
2024-01-19 09:45:12(ost. akt: 2024-01-19 09:48:42)
Nie chciał dać się zatrzymać, był pijany i agresywny. Wyzywał policjantów i groził, że ich zabije. Chciał zmusić funkcjonariuszy, aby puścili go wolnym i nie wnikali w to, że prawdopodobnie, będąc po alkoholu, wjechał w zaparkowany samochód, po czym uciekł. Zachowanie 30-latka przysporzyło mu jeszcze większych kłopotów niż miał.
15 stycznia 2024r. przed godz. 13:00 Oficer Dyżurny Komendy Powiatowej Policji w Bartoszycach otrzymał zgłoszenie o prawdopodobnie pijanym kierowcy jadącym jedną z ulic Bartoszyc.
Policjanci pilnie interweniowali w tej sprawie. Nawiązali kontakt ze zgłaszającym, który przekazał im, gdzie zatrzymał się kierowca opisanego auta. Policjanci nie zastali mężczyzny we wskazanym miejscu, bo jak ustalili zdążył odjechać pod swój dom. Tam wjechał w zaparkowany samochód i odjechał, a do domu wrócił pieszo.
Policjanci zastali go w mieszkaniu. Wyraźnie czuć było od niego zapach alkoholu, stanowczo zaprzeczał, że to on kierował VW. Z uwagi na okoliczności tych zdarzeń konieczne było zatrzymanie 30-latka i sprawdzenie jego stanu trzeźwości.
Mężczyzna nie zamierzał poddać się badaniu, mało tego, groził policjantom pozbawieniem życia chcąc w ten sposób zmusić ich, aby odstąpili od prawnych czynności, a do tego znieważał ich słowami powszechnie uznanymi za obelżywe.
Policjanci zatrzymali agresora. W placówce medycznej pobrano mu krew do badań specjalistycznych, a następnie 30-latek trafił za kraty.
16 stycznia mieszkaniec Bartoszyc usłyszał zarzut przestępstwa znieważenia policjantów i zmuszania ich do zaniechania prawnej czynności. Prokurator oddał go pod policyjny dozór i zakazał wyjazdu z kraju. Za zarzucane mężczyźnie przestępstwo grozi do 3 lat pozbawienia wolności.
Kwestią pozostającą do rozstrzygnięcia pozostaje ustalenie, czy 30-atek spowodował zdarzenie drogowe i to czy kierował VW z alkoholem w organizmie.
Źródło: KPP
Źródło: KPP
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zaloguj się lub wejdź przez