Nowy spot Prawa i Sprawiedliwości! "Jeśli wrócą, znów zgodzą się na przymusowe relokacje"; "Dlaczego Tusk unika odpowiedzi?"
2023-10-01 06:26:55(ost. akt: 2023-10-01 06:30:12)
Jeśli wrócą, znów zgodzą się na przymusowe relokacje. Tylko PiS może powstrzymać Tuska - podkreślono w sobotnim spocie wyborczym PiS nawiązującym do polityków PO oraz paktu migracyjnego i zagrożenia związanego z napływem nielegalnych imigrantów do Polski.
W sobotę rano PiS zamieściło w mediach społecznościowych kolejny spot wyborczy. Zacytowano w nim wypowiedź sprzed kilku dni wiceprzewodniczącego PO Rafała Trzaskowskiego, który zapewnił:
Nikt nie chce, nie wymaga od nas, nie pyta nas o to, żeby w tej chwili przyjmować dziesiątki tysięcy migrantów. Nie ma tego problemu.
W spocie stwierdzono, że „Donald Tusk unika tego tematu w kampanii”.
Dotąd nie odpowiedział, jak zagłosuje w referendum. Ale wsypali ich kumple. To wniosek, który złożyła grupa, do której należy PO i PSL. Debata o przyspieszeniu relokacji migrantów z Lampedusy już w przyszłym tygodniu w europarlamencie. Dlaczego politycy PO kłamią w kampanii, że nie ma takiego tematu? Dlaczego Tusk unika odpowiedzi? Czy chcesz po wyborach usłyszeć: „to są biedni ludzie, którzy szukają swojego miejsca na ziemi”? „Jako kraj jesteśmy przygotowani właściwie na każdą liczbę”?
— mówi lektor w nagraniu.
Przymusowe relokacje
Dodaje: „nie daj im się oszukać”.
Jeśli wrócą, znów zgodzą się na przymusowe relokacje. Tylko PiS może powstrzymać Tuska
— podsumowuje lektor.
Tekst ukazał się na portalu wpolityce.pl
Tekst ukazał się na portalu wpolityce.pl
Komentarze (1) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych
Zaloguj się lub wejdź przez
as. #3111312 1 paź 2023 12:06
Niemiecki rząd liczy na zwycięstwo opozycji z powodów czysto pragmatycznych. Chodzi im po prostu o dalsze podporządkowywanie sobie Polski i o wielkie pieniądze... Tyle tylko, że co jest dobre dla Niemiec z reguły nie jest dobre dla Polski. Takie rozbieżne interesy poszczególnych krajów są czymś zupełnie normalnym w polityce. Tylko dlaczego nie rozumieją tego niektórzy nasi POlitycy...
Ocena komentarza: poniżej poziomu (-1) odpowiedz na ten komentarz