Egzamin dojrzałości w cieniu alarmów bombowych
2019-05-08 10:00:00(ost. akt: 2019-05-08 10:42:25)
Tegoroczni maturzyści nie mają łatwego zadania. Najpierw obawiali się o sam egzamin dojrzałości, później o to, czy w ich szkole nie będzie alarmu bombowego. Na szczęście w Węgorzewie zagrożeń nie było.
Policjanci z całego kraju, również i z Warmii i Mazur, ustalają sprawcę bądź sprawców wywołania fałszywych alarmów bombowych w szkołach, w których odbywały się matury pisemne. Jak podała Komenda Główna Policji, stróże prawa już kilka dni przed maturami informowali różne urzędy i instytucje, a także szkoły o tym, że może wystąpić seria fałszywych alarmów w szkołach, których celem jest sparaliżowanie przebiegu egzaminu maturalnego.
Ich informacje się potwierdziły. W poniedziałek do ponad stu szkół w całym kraju trafiły maile informujące o podłożeniu bomb. Sytuacja powtórzyła się we wtorek. Tego dnia policjanci Centralnego Biura Śledczego Policji uznali przesłane informacje o alarmach za mało wiarygodne, nie wymagające ewakuacji - wszystkie alarmy okazały się fałszywe.
Zamieszanie związane z alarmami bombowymi na szczęście ominęły węgorzewskich abiturientów.
Zamieszanie związane z alarmami bombowymi na szczęście ominęły węgorzewskich abiturientów.
— Matury odbyły się bez zakłóceń i zagrożeń — poinformowała Małgorzata Juchniewicz, sekretarz Powiatu Węgorzewskiego. — W Zespole Szkół Zawodowych w Węgorzewie do matur przystąpiło 30 tegorocznych absolwentów szkoły oraz 2 osoby z lat poprzednich. Do egzaminu dojrzałości w LO w Węgorzewie przystąpiło 93 tegorocznych absolwentów i 9 absolwentów z poprzednich lat.
Policja przypomina, iż autor fałszywego alarmu musi się liczyć z karą pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8. Oprócz odpowiedzialności karnej, taka osoba musi się liczyć także z odpowiedzialnością cywilnoprawną, możliwością obciążenia kosztami przeprowadzonej akcji, czy np. odszkodowaniami za straty spowodowane wstrzymaniem działalności danej instytucji.
(raz)
Policja przypomina, iż autor fałszywego alarmu musi się liczyć z karą pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8. Oprócz odpowiedzialności karnej, taka osoba musi się liczyć także z odpowiedzialnością cywilnoprawną, możliwością obciążenia kosztami przeprowadzonej akcji, czy np. odszkodowaniami za straty spowodowane wstrzymaniem działalności danej instytucji.
(raz)
Czytaj e-wydanie ">kliknij
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zaloguj się lub wejdź przez