Palenie tytoniu – czwarta plaga ludzkości

Na całym świecie po papierosy sięga regularnie ponad miliard osób, z czego ok. 200 mln to kobiety. Jeśli nie zostaną podjęte pilne działania zapobiegawcze, do roku 2030 tytoń może doprowadzić do zgonu ponad ośmiu milionów ludzi, z czego 2,5 miliona stanowić będą kobiety – ostrzega WHO.

— Hasło tegorocznej Kampanii Światowego Dnia bez Tytoniu brzmi: „Tytoń – zagrożenie dla rozwoju”, a jego głównym celem jest wskazanie zagrożenia, jakie przemysł tytoniowy stwarza dla rozwoju wszystkich krajów oraz jak fatalnie wpływa na zdrowie i życie ludzkie — mówi Dorota Kozian z Promocji Zdrowia i Oświaty Zdrowotnej Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Węgorzewie.
Chociaż można zaobserwować zdrowy trend, jakim jest rzucanie palenia, co roku blisko 6 milionów osób na całym świecie umiera z powodu palenia tytoniu. W Polsce, z tego samego powodu co roku umiera 70000 mieszkańców, a kolejne 8000 zgonów spowodowanych jest biernym paleniem.

Dane są porażające, jednak i tak wiele osób zamiast zdrowia wybiera "dymka". Światowa Organizacja Zdrowia uznała palenie tytoniu za czwartą plagę ludzkości. Wywołuje ono więcej zgonów niż jakakolwiek substancja chemiczna. Palacze częściej zapadają też na nowotwory jamy ustnej, gardła, krtani, płuc oraz innych narządów, choroby układu krążenia, udary, choroby układu oddechowego, chorobę Crohna, osteoporozę, chorobę Alzheimera, a także nowotwory szyjki macicy, trzustki i nerek. Jeżeli wciąż jesteś w gronie osób palących, to wiedz, że każdy moment jest dobry na pożegnanie się z nałogiem. I chociaż skutki odstawienia nikotyny bywają nieznośne, warto próbować aż do skutku i uwolnić się od śmierdzącego i śmiertelnego nałogu.
(red)

Czytaj e-wydanie ">kliknij