Z nadzieją, ufnością i intencjami udali się na pielgrzymkę
2021-08-07 10:07:29(ost. akt: 2021-08-07 10:18:10)
Po roku izolacji spowodowanej pandemią pielgrzymi na ten czas czekali z niecierpliwością. Z nadzieją, ufnością i intencjami w sercach wyruszyli do miejsc, które dostarczyły im wielu niezapomnianych wrażeń duchowych. Ten czas zostanie na długo w ich pamięci.
Podróże kształcą, rozwijają, dostarczają wrażeń i wspomnień. Wiedzą o tym uczestnicy pielgrzymki z Parafii w Farynach, którzy co jakiś czas udają się na wycieczki w różne zakątki Polski. Z podróży przywożą pamiątki, zdjęcia ale również wspaniałe, niezapomniane i niepowtarzalne wspomnienia. W pielgrzymowaniu towarzyszy im i wspiera duchowo ksiądz proboszcz Robert Nurczyk.
Pierwszym punktem pielgrzymki było Sanktuarium w Świętej Wodzie, które znajduje się w Wasilkowie, koło Białegostoku. To wyjątkowe miejsce dla katolików. Powstała tu bowiem Góra Krzyży, na której pątnicy pozostawiają dziękczynne krzyże wotywne i te związane z gorącymi prośbami o łaski. Wśród wielu krzyży i krzyżyków stoi tu Jubileuszowy Krzyż Pielgrzymów o wysokości 25 m.
- Miejsce niezwykłe, widok tak wielu krzyży w jednym miejscu robi wrażenie - mówią uczestnicy pielgrzymki. - Do tego cudownego miejsca przybywa się, by wypłakać przed Maryją swoje troski, bóle i cierpienia, ale także by patrząc na Nią i na Jej Syna, odzyskać nadzieję i odwagę do znoszenia trudów ziemskiej pielgrzymki, do dźwigania swoich codziennych krzyży.
Kolejnym miejscem, które odwiedzili mieszkańcy gminy Rozogi i gminy Świętajno, był Białystok. To miasto o bogatej historii i kilku ciekawych zabytkach. Po południu uczestnicy pielgrzymki udali się do miejscowości Kodeń, która jest ośrodkiem kultu maryjnego, gdzie wierni czczą cudowny obraz Matki Boskiej Kodeńskiej, sprowadzony przez Mikołaja Sapiehę, w okolicznościach co najmniej kontrowersyjnych, bo w wyniku kradzieży i to z prywatnej kaplicy Ojca Świętego. Aby przeszłość przyszłości odnowić pamięcią zaplanowano również zwiedzanie Muzeum Czartoryskich w Puławach.
Uczestnicy mieli też okazję zwiedzić Park Zdrojowy w Nałęczowie oraz Kazimierz Dolny.
- Historia oraz niezwykłość tego miejsca nas zachwyciła - przyznają uczestnicy pielgrzymki. - Mimo swoich niewielkich rozmiarów Kazimierz Dolny ma sporo atrakcji do zaoferowania. W tej niewielkiej miejscowości można sporo zobaczyć i poczuć klimat tego uroczego miasteczka. Zachwycił nas kościół farny św. Jana Chrzciciela i św. Bartłomieja. Wnętrze świątyni skrywa w sobie unikalny skarb: najstarsze zachowane w całości organy w Polsce.
Pielgrzymka dostarczyła uczestnikom wielu duchowych przeżyć i nie tylko. Głębokie wrażenia wywarła przypomniana historia tych miejsc oraz patriotyzm. Na długo zostanie w ich pamięci i sercach.
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zaloguj się lub wejdź przez