Zamykam w kadrze niezwykłe chwile

2021-02-27 19:57:27(ost. akt: 2021-02-27 20:06:29)

Autor zdjęcia: Justyna Rolka

Sebastiaan fotografią interesował się od lat, jednak od pół roku robi to zawodowo. Nie boi się wyzwań i wie, że, aby dobrze wykonywać swoją pracę, trzeba to robić z pasją. Oglądając jego zdjęcia można się przekonać, że robi to, co kocha.
Sebastiaan Rooth mieszka od 8 lat w miejscowości Kolonia w gminie Świętajno w powiecie szczycieńskim. Urodził się w Holandii. Tu spędził dzieciństwo i młode lata. Mama jest Polką, pochodzi z Kolonii, tata jest Holendrem. Sebastiaan ma podwójne obywatelstwo. Mówi bardzo dobrze po polsku, bo mama uczyła go od dziecka. W Holandii ukończył szkołę średnią o profilu leśnym. Do Polski przyjeżdżał w wakacje i na święta. W Kolonii mieszkała jego babcia — matka mamy. Zawsze podobało mu się w Polsce, a mama marzyła o powrocie do Polski. 10 lat temu zaczęli tu budować dom. Sebastiaan wraz z mamą przyjechał wcześniej. Trzy lata temu dołączył do nich tata, który przeszedł na emeryturę.

Sebastiaan ma 31 lat i wiele pasji i zainteresowań. Jedną z nich jest nią fotografia.

— Uważam, że każdy człowiek powinien posiadać jakieś zainteresowania. Ludzie bez celu w życiu są bardzo niezdecydowani i nudni. Ich atrakcyjność kończy się w chwili, gdy okazuje się, że nie mają nic do powiedzenia — mówi Sebastiaan. — Skutkami braku pasji jest powolne wyniszczanie siebie i swojej indywidualnej osobowości. O ile z początku każdy ma jakieś cele związane z ogólnym ustatkowaniem się w życiu, to po dokonaniu ich zostaje pewnego rodzaju pustka. W moim życiu dość długo szukałem pasji dla siebie. Wciąż mam wrażenie, jakbym ciągle to robił i myślę, że nigdy nie przestanę, bo próbowanie nowych rzeczy bardzo rozbudowuje życie o nowe fascynujące doświadczenia.

Sebastiaan doskonale odnalazł się w Polsce. Bardzo kocha zwierzęta, w szczególności psy, jego pierwsza działalność to szkolenia psów oraz hotelik dla psów. Przez 5 lat zajmował się jej prowadzeniem. Po jej zamknięciu postanowił postawić na swoją drugą pasję — fotografię. Ukończył roczny kurs fotograficzny oraz kurs zakładania i prowadzenia własnej działalności. Z Powiatowego Urzędu Pracy w Szczytnie uzyskał dotację i pół roku temu otworzył studio fotograficzne "Klikający Holender".

Obrazek w tresci

— Zdjęcia robię od dawna, ale profesjonalnie dopiero od około roku. Fotografia to pasja, która wymaga poświęconego czasu, bo to nie tylko czas, w którym się oczekuje na zrobienie dobrego ujęcia, uchwycenia magicznego momentu, ale też obróbka zdjęć - tłumaczy Sebastiaan. - Wiele czasu spędzam właśnie na przeglądaniu, obrabianiu i uzyskaniu doskonałego efektu. Aby zdjęcie zachwycało nie wystarczy pstryknięcie w odpowiednim momencie migawki, potem ważne jest dopieszczenie każdego elementu podczas obróbki. Zwykły kadry potrafi uchwycić każdy, ale tylko te wyczekane kryją w sobie prawdziwą wartość, pokazując emocje, różnorodność czy niepowtarzalną chwilę. Każdy z nas ma w życiu wiele momentów, kiedy bardzo marzy o zatrzymaniu czasu. Dla mnie sam moment wykonywania fotografii oraz ich późniejsze oglądanie i interpretacje są nierozłącznie związane z czasem. Zatrzymywaniem go, ale także z przemijaniem. Dzięki fotografii mogę nie tylko zatrzymywać czas, ale także kreować go i przekształcać. Każdy powrót do zdjęcia przynosi mi nowe interpretacje i tworzenie nowej historii. Fotografowanie jest magią i punktem wyjścia do rozważań na temat naszego postrzegania rzeczywistości, czasu, przemijania, a także wspominania pięknych chwil.

Sebastiaan stara się być perfekcjonistą w swoim fachu. Zawsze chce uchwycić naturalny czar, który każdy człowiek, przedmiot, zabytek, przyroda i każde miasto ma.

— Interesuje mnie wszystko, co nas otacza. Mogę to zamknąć w kadrze, zachować — mówi. — Kiedy słyszę, że ktoś wzruszył się oglądając moje zdjęcia, nic więcej nie potrzeba, by pokazać sens mojej pracy. Uwielbiam fotografować przyrodę. Być samemu i się dać ponieść chwili. To coś pięknego. Czas jakby staje w miejscu. Następuje wyciszenie i koncentracja nad ujęciem przyrody w taki sposób, aby ukazać jej piękno. Fotografowanie przyrody pozwala głębiej ją przeżyć, zbliżyć się do niej, przyjrzeć jej i dowiedzieć się czegoś nowego, a potem pokazać to innym z nadzieją, że przeżyją podobny zachwyt do mojego. Lubię eksperymentować ze światłem, sposobem przekazu i wybierać śmielsze kadry.

Fotografia to nie tylko hobby, ale przede wszystkim bardzo rozwijające zajęcie zmieniające sposób patrzenia na świat, kształtujące wrażliwość i cechy charakteru. Dzięki fotografii można nie tylko zatrzymać czas, ale także kreować go i przekształcać. Sesje u Sebastiaana można wykonać w studiu lub w plenerze, z wykorzystaniem różnych gadżetów. Można też wykonać sesję w ultrafiolecie.

— Najbardziej lubię fotografować ludzi i ich emocje. Uwielbiam fotografować radosne i kochające się pary, wesołe rodziny — przyznaje Sebastiaan. — Lubię patrzeć na ich szczęście, i właśnie to szczęście i radość chwytać na zdjęciach. Na sesjach niczego nie udajemy. Nikt nie jest sztuczny. Czasem tylko pomagam się ludziom otworzyć, wydobyć z nich skrywane emocje i uczucia. Fotografuję ludzi, ponieważ każdy to zupełnie inny świat. Ilu ludzi, tyle jest światów. Pociągają mnie ludzkie umysły, to co jest w głowach, bo tam jest właśnie ludzkie piękno i niepowtarzalność. Każdy człowiek jest dla mnie niezmiernie ciekawy. Samo fotografowanie to już czysta zabawa. Szukanie odpowiedniej perspektywy i kadru.

Obrazek w tresci

Sebastiaan jest fanem Wiedźmina. Uwielbia ten film, oglądał go już wielokrotnie. Bardzo chciał połączyć swoją pasję z ulubionym bohaterem z filmu. Postanowił, że będzie wykonywał sesje męskie w stroju tego bohatera. Zaprojektował ubranie i zlecił uszycie stroju Wiedźmina. Pierwsze zdjęcia jużbyły. W planach są też sesje kobiece w stroju Yennefer, bohaterki z "Wiedźmina".

— Mam nadzieję, że sesje w stroju Wiedźmina będą się podobać ludziom — mówi. — Planuję, że Wiedźmin będzie miał też swoją partnerkę. Już myślę nad zamówieniem stroju. Marzą mi się sesje w podziemiach, na zamku... Chcę jednak, by odbywały się w naszym regionie, bo będzie to okazja na pokazanie piękna naszego powiatu czy województwa. Pomysłów na sesje mi nie brakuje. Chcę się rozwijać, robić coraz lepsze fotografie.

Joanna Karzyńska

Komentarze (1) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. magda #3061595 1 mar 2021 06:58

    Gdzie można obejrzeć zdjęcia ww. zawodowego fotografa?

    Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz

2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5