GazetaOlsztynska.pl
23 lipca 2025, środa
imieniny: Sławy, Sławosza, Żelisławy
  • 18°C
    Olsztyn

Unia Europejska
GazetaOlsztynska.pl
    • 63 PLEBISCYT SPORTOWY
    • Piłka nożna
    • Koszykówka
    • Siatkówka
    • Piłka ręczna
    • Wywiady
    • Galerie
    • Sporty Walki
GazetaOlsztynska.pl
  • 63 PLEBISCYT SPORTOWY
  • Piłka nożna
  • Koszykówka
  • Siatkówka
  • Piłka ręczna
  • Wywiady
  • Galerie
  • Sporty Walki
Dodaj: Artykuł Ogłoszenie
PODZIEL SIĘ

Tańce zamieniła na stadion

2022-04-14 12:00:00(ost. akt: 2022-04-14 10:48:43)
Kinga Jackowska jest zawodniczką klubu Asy Dywity

Kinga Jackowska jest zawodniczką klubu Asy Dywity

Autor zdjęcia: archiwum domowe

LEKKA ATLETYKA\\\ Kinga Jackowska w sms-owym plebiscycie „Gazety Olsztyńskiej” na Sportowy Talent Roku zajęła drugie miejsce. Trzynastoletnia mieszkanka Dywit - marząc o karierze - solidnie trenuje w myśl zasady, że na sukces trzeba zapracować.

Warto przeczytać

  • Za szybka jazda, szybka kara. Motocyklista ukarany za brawurę
  • Nowa linia obrony. Tarcza Wschód wzmocni bezpieczeństwo...
  • O krok bliżej do decyzji środowiskowej dla S16
Wszystko zaczęło się od gminnych zawodów lekkoatletycznych, w których niespełna dziesięcioletnia Kinga zaimponowała swym nieprzeciętnym talentem. – Na pierwszy trening skierowała mnie nauczycielka, pani Ewa Lewandowska, twierdząc, że podobno mam talent – mówi nieśmiało Kinga, która od czterech lat z powodzeniem uprawia królową sportu. Swój największy sukces osiągnęła w tym roku, zajmując drugie miejsce podczas 4. Mityngu Pamięci Ireny Szewińskiej. W czasie tych zawodów, które odbyły się w toruńskiej hali, podopieczna Szymona Niestatka pchnęła dwukilogramową kulę na odległość dwunastu metrów i siedemdziesięciu jeden centymetrów. Wynik ten cieszy szkoleniowca Kingi, który wyraźnie jednak zaznacza, że jego wychowanka dopiero zaczyna przygodę z wyczynowym sportem. – To bardzo sumienna, pracowita i poukładana pod każdym względem dziewczynka. Czas pokaże, czy będzie chciała poświęcić się sportowi, ale jestem dobrej myśli i mocno trzymam za nią kciuki – mówi trener Niestatek.

Młoda sportsmenka na pytanie o swoich sportowych idolu, błyskawicznie odpowiada: „Justyna Święty, Natalia Kaczmarek, Małgorzata Hołub i Konrad Bukowiecki”. Co ciekawe pójście w ślady olsztyńskiego kulomiota nie było pierwszym wyborem Kingi, bowiem pierwotnie bardziej widziała się w roli sprinterki.

Z czasem jednak uświadomiła sobie, że jej sportowa przyszłość to rzutnia, a nie bieżnia. Ale młoda lekkoatletka z Dywit nie zamierza na dobre porzucać ścigania się na tartanie, bowiem liczy, że w tym sezonie znacznie poprawi swoje rekordy życiowe na dystansach od 100 do 300 m. Wspiera ją w tym cała rodzina, która jest jej najwierniejszym kibicem. – Córka od dziecka interesowała się sportem. Zaczynała jako cheerleaderka, ale w międzyczasie pojawiła się lekkoatletyka, dlatego tańce z pomponami zamieniła na stadion – mówi pani Aneta Lis, mama Kingi. Dumną mamę równie jak sportowe ociągnięcia córki cieszą także jej sukcesy w nauce. Wszak średnia blisko 5,0 mówi sama za siebie. Ale sport pani Aneta ceni sobie szczególne, dlatego jak tylko może angażuje się w pomoc wschodzącej gwieździe rzutni. – Bardzo się cieszę, że córka ma sportowe hobby. Zwłaszcza w dzisiejszych czasach, gdzie komputer i inne nowinki technologiczne są dla młodzieży nad wyraz niebezpieczną pokusą – stwierdza.
Jednakże najwierniejszymi kibicami Kingi są babcia Bogumiła i dziadek Jan. – Kinga jest bardzo ambitna. Wychodzi z domu o siódmej rano i wraca dopiero po godzinie osiemnastej – mówi dziadek Jan, który często zadaje wnuczce pytanie: „Kingusia, czy ty chcesz trenować?”. Ale młoda kulomiotka zawsze odpowiada mu twierdząco. – Ona nic nie robi z przymusu, tylko sama z siebie. Przede wszystkim bardzo chce trenować – twierdzą zgodnie babcia i dziadek, którzy bardzo przeżywają wszystkie starty Kingi. – Często nawet nie mówimy wnuczce, że jesteśmy na stadionie, żeby jej niepotrzebnie nie stresować. Mocno trzymamy kciuki, a po zawodach radujemy się szczęściem wnusi – mówi dumna babcia.

Przed nami zbliżający się wielkimi krokami sezon lekkoatletyczny, w którym Kinga z pewnością jeszcze nieraz zaskoczy kibiców oraz swoich bliskich, więc powodów do radowania na pewno nie zabraknie.
MMP



Subskrybuj "Gazetę Olsztyńską" na Google News
Tagi:
Kinga Jackowska lekka atletyka Asy Dywity
ARedaktor testowy
więcej od tego autora

PODZIEL SIĘ

Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zaloguj się lub wejdź przez FB

GazetaOlsztyńska.pl
  • Koronawirus
  • Wiadomości
  • Sport
  • Olsztyn
  • Plebiscyty
  • Ogłoszenia
  • Nieruchomości
  • Motoryzacja
  • Drobne
  • Praca
  • Patronaty
  • Reklama
  • Pracuj u nas
  • Kontakt
GRUPA WM Sp. z o.o.
ul. Tracka 5, 10-364 Olsztyn
tel. 89 539 77 00
tel: (0-89) 539-76-55
e-mail: internet@gazetaolsztynska.pl

Bądź na bieżąco!

Najświeższe informacje przygotowane przez Redakcję zawsze na Twojej skrzynce e-mail. Zapisz się dzisiaj.

  • Polityka Prywatności
  • Regulaminy
  • Kontakt
2001-2025 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 7B

Galindia Sp. z o.o. realizuje projekt dofinansowany z Funduszy Europejskich w ramach działania 1.5 Dotacje na kapitał obrotowy Programu Operacyjnego Polska Wschodnia 2014-2020.
Galindia Spółka z o.o. uzyskała Subwencję Finansową - podmiotem udzielającym wsparcie był PFR.

Unia Europejska

VISA MASTER CARD