Szczególnie bolesna porażka

2021-12-07 13:00:00(ost. akt: 2021-12-07 10:39:16)

Autor zdjęcia: Łukasz Szymański

KOSZYKÓWKA\\\ Rosia Pisz dzieliły dosłownie sekundy od pierwszego wyjazdowego zwycięstwa w II lidze.
* Legion Legionowo – Roś Pisz 77:76 (21:17, 18:23, 28:25, 10:11)
ROŚ: Bessman 20 (2x3) Zapert 18 (3x3), Urbański 10, Stanisławajtys 8, Zalewski 3 oraz, oraz Niewczas 15 (1x3), Kazimierczuk 2, Lankowski, Walak, Pellowski, Świtaj

Piszanie po raz drugi w tym sezonie przegrali spotkanie jednym punktem, ale po porażce w Legionowie naprawdę mają czego żałować. Ulegli sąsiadowi z tabeli, który także jest beniaminkiem, a okoliczności porażki to typowy koszykarski dreszczowiec, niestety, bez happy endu.
Roś od początku meczu ściągał na siebie kłopoty. Goście zaczęli od dwóch strat i po minucie przegrywali 0:5. Dopiero w końcówce pierwszej kwarty zaczęli grać skuteczniej i do przerwy prowadzili ostatecznie 40:39. W trzeciej części gry znów byli jednak w tarapatach, bo wystarczyło pięć minut, by gospodarze zbudowali największą przewagę w meczu (56:43). Sygnał do obrabiania strat dał Patryk Zapert, serię punktowych akcji zaliczyli także Mateusz Bessman oraz Jakub Stanisławajtys i w końcówce zanosiło się na walkę kosz za kosz. Tak też było.
25 sekund przed ostatnią syreną Roś wyszedł na prowadzenie 76:75 – Szymon Urbański przerwał rzutem spod kosza dwuminutową niemoc strzelecką obu ekip. 22-latek był dodatkowo faulowany, ale nie wykorzystał szansy na kolejny punkt. Gospodarze w odpowiedzi nie trafili trójki, a przy walce o zbiórkę zanotowali jeszcze faul pod koszem piszan. Tym razem na linii rzutów osobistych stanął Bessman. Przy pierwszej próbie zadrżała mu ręka i spudłował, tak jak kilkadziesiąt sekund wcześniej. Drugi rzut był skuteczny i Roś prowadził dwoma punktami. Do końca meczu pozostało 5 sekund, więc trener gospodarzy wziął czas, by ustawić ostatnią akcję. Legion wznowił grę na połowie gości, piłka od razu trafiła do niepilnowanego w narożniku boiska Sylwestra Kusa, a ten trafił za trzy i rozstrzygnął losy meczu.
– Porażkę biorę na siebie – przyznał Radosław Koniecko, trener piszan. – Powinienem podpowiedzieć Mateuszowi, że po niecelnym pierwszym osobistym nie powinien trafiać drugiego. Powalczylibyśmy o zbiórkę i nawet jeśli rywale graliby akcję, to mieliby bardzo mało czasu. A tak Legion wziął czas i przeniósł grę pod nasz kosz, a na dodatek popełniliśmy błąd w kryciu i zostawiliśmy bez opieki najlepszego strzelca gospodarzy. Niestety, od początku graliśmy falami i musieliśmy dwukrotnie odrabiać straty. W końcówce pudłowaliśmy osobiste, wykorzystując tylko jeden z pięciu rzutów w ostatniej minucie. Przegraliśmy bardzo ważny mecz, ale musimy się pozbierać i grać dalej.
18 grudnia piszanie zagrają na wyjeździe z AZS UJK Kielce.
* Inne wyniki 13. kolejki: Legia Warszawa – Polonia Warszawa 62:91, Trójka Żyrardów – Kolejarz Radom 96:89, MUKS Piaseczno – Sokół Ostrów Mazowiecka 60:116, AZS UJK Kielce – Ochota Warszawa 84:69, ŁKS Łódź – Tur Bielsk Podlaski 105:87, Isetia Warszawa – Hutnik Warszawa 76:85. Pauzowały: Żubry Białystok.


PO 13 KOLEJKACH
1. Polonia 12-0 24 1078:737
2. ŁKS 11-1 23 1190:925
3. Żubry 10-2 22 959:867
4. Tur 9-3 21 1061:890
5. Sokół 7-5 19 1048:946
6. Hutnik 6-7 19 1069:1166
7. Kolejarz 6-6 18 1006:984
8. Legia 6-6 18 993:1017
9. Isetia 6-6 18 989:1015
10. Ochota 5-7 17 907:1044
11. AZS Kielce 3-9 15 985:1040
12. Roś 2-11 15 1025:1158
13. Piaseczno 3-9 15 880:1020
14. Legion 3-9 15 837:1023
15. Trójka 2-10 14 918:1124