Stomil popłynął z Arką

2021-04-25 14:49:49(ost. akt: 2021-04-25 15:21:24)
Może gdyby Wojciech Łuczak (nr 12) wykorzystał karnego, to Stomil nie wróciłby z Gdyni z pustymi rękami... Zdjęcie jest tylko ilustracją do tekstu

Może gdyby Wojciech Łuczak (nr 12) wykorzystał karnego, to Stomil nie wróciłby z Gdyni z pustymi rękami... Zdjęcie jest tylko ilustracją do tekstu

Autor zdjęcia: Paweł Piekutowski

Pierwszoligowi piłkarze Stomilu zrobili wiele, żeby wyjechać z Gdyni z pustymi rękoma i "dopięli" swego. Jeszcze przy wyniku 0:1 olsztynianie nie wykorzystali rzutu karnego, później za nic nie mogli się wstrzelić w bramkę rywala i na koniec zostali za to ukarani...
* Arka Gdynia – Stomil Olsztyn 2:0 (1:0)
1:0
– Żebrowski (29), 2:0 – Rosołek (90+1)
STOMIL: Michał Leszczyński – Janusz Bucholc, Rafał Remisz, Jurich Carolina, Jonatan Straus – Damian Sierant (70 Adrian Szczutowski), Sam van Huffel, Mateusz Skrzypczak (59 Grzegorz Kuświk), Koki Hinokio – Wojciech Łuczak, Jakub Mysiorski (90 Jakub Tecław)

Przed niedzielnym meczem Stomil uczcił czwartą rocznicę śmierci Andrzeja Biedrzyckiego: goście wyszli na rozgrzewkę w koszulkach z napisami "Andrzej Biedrzycki" i "Pamiętamy". W minioną środę minęły już cztery lata od przedwczesnej śmierci popularnego "Biedrzy"...
Po pierwszej połowie Arka zasłużenie prowadziła 1:0, ale sześć minut po przerwie Stomil mógł i powinien doprowadzić do remisu. Akcja Kokiego Hinokio, strzał, piłka trafia w rękę Adama Dancha, sędzia dyktuje rzut karny, do piłki podchodzi Wojciech Łuczak i... nic z tego. Strzał z 11 metrów zatrzymał się na słupku...
Olsztynianie nie zrazili się tym i nadal dążyli do zdobycia wyrównującego gola, tyle że albo na miejscu był bramkarz gdynian Daniel Kajzer, albo strzały nie trafiały w światło bramki. W 84. min "musiało" być 1:1, bo z ok. 8 metrów

W 85 minucie powinno być 1:1! Dośrodkowanie na głowę – stojącego ok. 8 metrów przed bramką Arki – Grzegorza Kuświka, ale ten nie dał rady pokonać Kajzera, który odbił piłkę nogą. A że niewykorzystane sytuacje często się mszczą, więc tuż przed końcem gdynianie przypieczętowali swoje zwycięstwo.

W środę Stomil zagra w Olsztynie z Koroną Kielce (g. 16).

* Inne mecze 26. kolejki: Widzew Łódź – Górnik Łęczna 0:0, GKS 1962 Jastrzębie – Bruk-Bet Termalica Nieciecza 0:0, Chrobry Głogów – GKS Tychy 1:0 (Ilków-Gołąb 53); Radomiak Radom – Odra Opole 1:0 (Nascimento 66); Korona Kielce – ŁKS Łódź 1:2 (Łukowski 87 - Nawotka 51, Dominguez 57 k); Resovia Rzeszów – Zagłębie Sosnowiec 1:2 (Kubowicz 11 - Ambrosiewicz 32, Misak 84); GKS Bełchatów – Sandecja Nowy Sącz 0:2 (Błanik 8, Rubio 52); spotkanie Puszcza Niepołomice – Miedź Legnica przełożono na 19 maja.

FORTUNA 1. LIGA
1. Termalica 23* 49 37:16
2. Łęczna 26 47 36:18
-----------------------------------------
3. ŁKS 26 46 47:29
4. Radomiak 25 46 35:17
5. Tychy 26 44 33:20
6. Arka 26 43 35:25
-----------------------------------------
7. Sandecja 26 36 35:36
8. Odra 26 36 25:28
9. Widzew 26 36 23:27
10. Puszcza 25 34 26:28
11. Miedź 24 33 35:28
12. Chrobry 25 33 28:35
13. Korona 25 32 19:29
14. Stomil 26 26 24:40
15. Resovia 26 24 19:34
16. Zagłębie 26 23 25:35
17. Jastrzębie 25 21 20:39
-----------------------------------------
18. Bełchatów 26 17 18:36
* liczba rozegranych meczów

Komentarze (2) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. Markoz #3065470 25 kwi 2021 19:33

    Stomil od wielu lat gra podobnie. Na początku sezonu uzbiera bezpieczną liczbę punktów a potem je traci. Brak zespołowi umiejętności ale i ambicji. Zadowalaja się tym, że nie spadną. I tak co roku, tył tabeli. Bez sensu.

    Ocena komentarza: warty uwagi (5) odpowiedz na ten komentarz

  2. OMG #3065472 25 kwi 2021 21:38

    Bramka Stomilu składa się z 3 słupków i poprzeczki. Ulizany cwaniak, giba się jak rezus, a bronić nie potrafi. I te jego przydupas... to znaczy najwierniejsi kibice, co to złego słowa nie powiedzą, bo toż to stomilowiec, a że daje rowa w każdym meczu to nieważne.

    odpowiedz na ten komentarz