Wielkanocna żenada, katastrofa, czy kompromitacja?

2021-04-03 16:03:23(ost. akt: 2021-04-03 22:43:18)

Autor zdjęcia: Paweł Piekutowski

Po sobotnim meczu z Sandecją warto chyba pomyśleć o zmianie przydomka Stomilu „Duma Warmii” na przykład na „Gościnna Warmia” - pięć porażek z rzędu na własnym stadionie jak najbardziej do tego tytułu uprawnia.
* Stomil Olsztyn - Sandecja Nowy Sącz 0:5 (0:3)
0:1 - Chmiel (4), 0:2, 0:3 - Lopes (15, 32), 0:4, 0:5 - Victor (73, 90+1)
STOMIL: Leszczyński - Bucholc, Byrtek, Remisz, Mosakowski (38 Sierant), Straus - Szramka (71 Mysiorski), Skrzypczak (64 Tecław), Ogrodowski (38 van Huffel), Łuczak - Szczutowski (38 Hinokio).

Sandecja rozpoczęła sezon od ośmiu porażek z rzędu (w tym 1:4 na swoim stadionie ze Stomilem). W tym czasie olsztynianie mieli na koncie 9 oczek, mimo to w sobotnie popołudnie w Olsztynie spotkali się sąsiedzi z tabeli, jednak oba zespoły były w całkowicie odmiennych nastrojach. Stomil w pięciu ostatnich meczach zdobył tylko 3 punkty (wyjazdowa wygrana w Opolu), natomiast Sandecja w tym czasie wzbogaciła się o 11 oczek (trzy wygrane u siebie i dwa wyjazdowe remisy), będąc ewidentnie na fali wznoszącej. I chociaż w tabeli klub z Nowego Sącza tylko o punkt wyprzedzał „Dumę Warmii”, która coraz mniej na ten przydomek zasługuje, to jednak goście wydawali się być zdecydowanym faworytem sobotniej konfrontacji w Olsztynie.
Na potwierdzenie tych przypuszczeń nie trzeba było długo czekać, bo już w 4. min skutecznym strzałem akcję gości wykończył Chmiel. Na tym nie koniec, bo po kwadransie było już 0:2 (Lopez), Sandecja bezdyskusyjnie dominowała na boisku, w efekcie w 32. min było już 0:3 (znowu Lopez). Chwilę później trener Majewski dokonał potrójnej zmiany, wpuszczając na boisko Sieranta, Hinokio i van Huffela, ale pomogło to jak tabletka od bólu głowy na zapalenie płuc.

Fot. Artur Szczepański

Po przerwie na widok olsztyńskiej kopaniny nawet niebo zapłakało, bo nikt nie miał już nawet najmniejszych wątpliwości, że pytanie nie brzmi, kto wygra, tylko iloma bramkami Sandecja pognębi Stomil? Na przykład w 63. min powinno, być 0:4, ale po rozklepaniu olsztyńskiej obrony Blanik - mając przed sobą pustą bramkę - raczył spudłować z 4 metrów! Ale co się odwlecze... W 73. min po dośrodkowaniu z lewej strony piłkę dostał Victor i mimo asysty dwóch obrońców mocnym strzałem umieścił piłkę w olsztyńskiej siatce. 4:0! Tego się nawet najstarsi górale z Nowego Sącza nie spodziewali!
Ale nie ma w tym nic dziwnego - po prostu goście grali w piłkę, natomiast olsztynianie jedynie biegali za piłką, a to nie to samo. Różnica wyniosła dokładnie pięć goli.
Pięć, bo w 90. min Victor najpierw minimalnie niecelnie główkował, po czym po kilkudziesięciu sekundach ponownie pojawił się w polu karnym Stomilu i tym razem się już nie pomylił.

* Inne mecze 23. kolejki I ligi, GKS Tychy - Arka Gdynia 1:0 (Żytek 41), Górnik Łęczna - Chrobry Głogów 3:0 (Śpiączka 61, Goliński 83, Kukułowicz 90), sobota: Miedź Legnica - Radomiak Radom 0:1 (Jakubik 50), GKS Jastrzębie - Puszcza Niepołomice 1:2 (Szczepan 13 k - Bartosz 8, Czarny 16), Resovia - Odra Opole 1:1 (Kubowicz 70 - Kubowicz 40 s), Zagłębie Sosnowiec - Widzew Łódź 3:0 (Seedorf 22, 25, Oliveira 57), ŁKS Łódź - GKS Bełchatów 1:0 (Domínguez 87 k); 14 kwietnia: Bruk-Bet Termalica Nieciecza - Korona Kielce.

FORTUNA 1. LIGA
1. Termalica** 47 36:15
2. Łęczna 44 35:17
----------------------------------------
3. ŁKS Łódź 43 44:25
4. Tychy 41 32:18
5. Radomiak 40* 30:16
6. Arka 35* 29:22
----------------------------------------
7. Widzew 34 22:24
8. Miedź 32 35:28
9. Puszcza* 32 26:24
10. Odra 32 23:26
11. Chrobry 29 27:35
12. Korona* 29 17:26
13. Sandecja 27 28:34
14. Stomil 23 21:35
15. Jastrzębie 19 19:38
16. Zagłębie 19 21:31
17. Resovia 18 16:32
-----------------------------------------
18. Bełchatów 16 15:30
* mecz mniej ** 2 mecze mniej


Komentarze (4) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. OMG #3063826 3 kwi 2021 22:19

    Wmurowali leszcza na linii bramkowej i tylko macha łapami żeby się nie przewrócić. Olsztyńska bramka ma 3 słupki i poprzeczkę. Ta miernota nie nadaje się do 5 ligi a co dopiero do pierwszej. Boi się wyjść z bramki na drugi metr. Tak dokładnych podań do przeciwnika mogą się uczyć adepci piłki nożnej. A na mieście wielki "bramkarz". Buja się jak rezus cieniak jeden, ale jest "stomilowcem z krwi i kości".

    Ocena komentarza: warty uwagi (9) odpowiedz na ten komentarz

  2. olsols #3063825 3 kwi 2021 21:51

    3 miliony z budżetu miasta. Niech drużynę utrzymują sponsorzy.

    Ocena komentarza: warty uwagi (9) odpowiedz na ten komentarz

  3. Andrzej olsztyniak #3063819 3 kwi 2021 20:15

    Za bardzo nie jestem zaangażowany jako zaciekły fan zespołu, ale oglądam i się martwię, jakby nie było zespół z Olsztyna. Jeszcze niedawno czytałem, że zmiana trenera ma doprowadzić do szóstki w I lidze, i o "ekstraklasę", nawet nowa trybuna ma być, ciekawe, czy nie mają na co innego wydać miasta pieniądze. Jakby co to kibicuje AZS, oni też nie za bardzo "Dumą" są, kiedyś to inaczej się oglądało, im jakiś "grosz" by się przydał. Wszystkiego najlepszego z okazji Świąt Wielkanocy, pozdrawiam wszystkich kibiców obu drużyn.

    Ocena komentarza: warty uwagi (8) odpowiedz na ten komentarz

  4. Ja. #3063816 3 kwi 2021 17:53

    Potrafią tylko o kasę się upominać ale nauczyć się grać to już nie konieczne...

    Ocena komentarza: warty uwagi (21) odpowiedz na ten komentarz