Kieźliny i Jonkowo na autostradzie do I ligi

Jako pierwsze swoje futbolowe, a mówiąc ściślej futsalowe umiejętności zaprezentowały zespoły GLKS Jonkowo i Sprintu. Nie mogący odbić się od dna ligowej tabeli Sprint stanął przed niezwykle trudnym zadaniem odebrania punktów drużynie, systematycznie kroczącej ku najwyższej klasie rozgrywkowej OLFA. Sam mecz trudno uznać za porywające widowisko. GLKS strzelał wprawdzie dużo i celnie, ale wynikało to bardziej z „prezentów” Sprintu niż z olśniewającej gry piłkarzy z Jonkowa. Najskuteczniejsza drużyna II ligi po pierwszej połowie zasłużenie prowadziła 5:0 i próżno było oczekiwać, że w drugich 15 minutach Sprint odwróci losy meczu (bramki: Andrzej Kochański – 2, Patryk Zwolan, Sławomir Assman, Mateusz Górski – 1). Sportowego cudu nie było. GLKS w pełni kontrolował boiskową rzeczywistość, dodając w drugiej połowie do okazałego już dorobku bramkowego dwa gole Andrzeja Kochańskiego. Sprint stać było jedynie na honorowe trafienie Andrzeja Sztynio.

Bodajże najwaleczniejsza drużyna OLFA, czyli FS Group, która w ubiegłym tygodniu dość pechowo przegrała z Jonkowem, tym razem podejmowała OIRP. Żywiołowo dopingowani przez swoich kibiców zawodnicy FS Group jak zawsze grali z wielkim poświęceniem, ale po pierwszej połowie przegrywali 1:2 (OIRP: Mateusz Tubisz, Przemysław Grześko – 1; FS Group: Mateusz Chmielewski – 1). Gdy w 18. minucie OIRP po kolejnej bramce Chmielewskiego objęło prowadzenie 3:1, widmo porażki stanęło przed oczami rażących nieskutecznością rywali. FS Group nie zwykło jednak składać broni i 62 sekundy przed końcem strzeliło kontaktową bramkę (Piotr Bartoszczyk). Umieszczenie piłki w siatce przez Bartoszczyka wyraźnie zachęciłogo do jeszcze śmielszych ataków i to, co wydawało się niemożliwe, stało się faktem. FS Group w ostatniej minucie za sprawą powyższego zawodnika zdołało doprowadzić do remisu 3:3. Tym samym OIRP w swym czwartym meczu w sezonie zanotowało czwarty remis.

W ostatnim spotkaniu wieczoru Olsztyńskie Wodociągi stanęły przed swoistą mission impossible. Orlik Kieźliny to bowiem jedyna ekipa, która w tegorocznym rozgrywkach nie doznała jeszcze goryczy porażki. Mocno „przemeblowany” pod względem kadrowym Orlik długo nie potrafił znaleźć sposobu na znakomicie broniących się piłkarzy Olsztyńskich Wodociągów. Wysiłki lidera zostały nagrodzone dopiero w 23. minucie, gdy Sebastian Onufrienko po efektownym strzale z rzutu wolnego umieścił piłkę w bramce. Do końca spotkania wynik nie uległ już zmianie i piłkarze z Kieźlin dowieźli korzystny dla siebie rezultat, który pozwolił zachować im pozycję lidera.

OLFA II LIGA
1. Orlik Kieźliny 13 16:6
2. GLKS Jonkowo 12 25:10
3. Zgoda F.C. 7 16:8
4. OIRP 4 9:9
5. FS Group 4 10:11
6. Olsztyńskie Wodociągi 1 1:17
7. Sprint 0 4:20

NAJLEPSI STRZELCY
12 – Andrzej Kochański (GLKS Jonkowo)
5 – Bartosz Jaskulski (Orlik Kieźliny), Marcin Pieczurczyk (GLKS Jonkowo)

Najbliższe mecze (20.12)
20.10. OIRP – GLKS Jonkowo
20.50 Sprint – Olsztyńskie Wodociągi
21.30 Zgoda F.C. – FS Group