Pomezania kontra Warmia, czyli wiosenny mecz na szczycie

Pomezania od lat zalicza się do pierwszoligowej czołówki, udowodniła to chociażby dwa lata temu, kiedy w końcówce sezonu niespodziewanie w Uranii ograła Warmię, przez co olsztyński zespół nie awansował do Superligi.
Od lat w Pomezanii występuje Marek Boneczko, który był mocnym punktem Warmii w czasach gry w Superlidze. Od tego sezonu w Malborku jest również Mateusz Kopyciński, kolejny były zawodnik olsztyńskiego klubu. Przypomnijmy, że po ostatnim sezonie z powodów kłopotów finansowych przyszłość Warmii stanęła pod znakiem zapytania, więc Kopyciński podpisał kontrakt z ostródzkim beniaminkiem I ligi. Niestety, okazało się, że Orkan ma pustą kasę, dlatego Mateusz Kopyciński chciał wrócić do Warmii, ale miejsca dla niego już nie było, zatem skorzystał z oferty Pomezanii.

Początek sezonu klub z Malborka miał jednak fatalny, bo zaliczył... siedem kolejnych porażek: 24:25 z SMS ZPRP Gdańsk (wyjazd), 24:27 z rezerwami płockiego Orlenu (dom), 24:24 (2-4 w karnych) z Gwardią Koszalin (wyjazd), 25:25 (2-4 w karnych) z KU AZS Uniwersytetu Zielonogórskiego (dom), 28:31 z Astromalem Leszno (wyjazd), 27:31 z Żukowem (dom) i 18:35 z Nielbą Wągrowiec (wyjazd)! Potem były dwa zwycięstwa (35:34 z AZS UW i 29:21 z Grunwaldem Poznań), ale w 10. kolejce w Uranii Pomezania przegrała z Warmią 21:25 (6 bramek Dzieniszewskiego i 4 Malewskiego). W końcówce pierwszej rundy zespół z Malborka wygrał 33:19 z Mazurem Sierpc (dom) i 38:28 z Grudziądzem (wyjazd) oraz zaliczył porażki z dwoma czołowymi zespołami: 28:28 (2-4) ze Stalą Gorzów (dom) i 25:32 z Sokołem Kościerzyna (wyjazd).

Jednak runda rewanżowa to już całkiem inna historia - co prawda Pomezania zaczęła ją od niespodziewanej przegranej 31:32 z SMS ZPRP, ale od tego momentu zaliczyła sześć zwycięstw z rzędu, co uczyniło ją najlepiej punktującą - jak do tej pory - ekipą. A że na drugim miejscu w tabeli rundy rewanżowej jest Warmia Energa (o czym świadczy tabela poniżej), więc w Malborku emocje będą spore.

RUNDA REWANŻOWA
1. Pomezania 7* 18 227:190
2. Warmia 7 15 193:171
3. Stal 7 15 195:178
4. Nielba 7 15 202:188
5. Grunwald 5 13 149:135
6. Sokół 6 11 154:151
7. AZS UW 6 10 165:158
8. Astromal 7 10 166:172
9. Mazur 6 9 150:143
10. Żukowo 7 9 201:199
11. SMS ZPRP 6 7 164:175
12. KU AZS UZ 7 6 179:191
13. Gwardia 7 6 176:206
14. Orlen Wisła II 7 3 203:218
15. Grudziądz 6 0 142:191
*liczba rozegranych meczów

- Na pewno nie jedziemy do Malborka w roli faworyta - nie ma wątpliwości Daniel Żółtak, trener Warmii Energi. - Pomezania jest najlepszym zespołem rundy rewanżowej, rzuca też bardzo wiele bramek, całe szczęście stosunkowo dużo też ich traci. Natomiast my bramek zdobywamy mniej, ale za to możemy się pochwalić najlepszą obroną. Czyli spotkają się zespoły, które mają całkiem odmienne mocne strony. Nasza recepta na ten mecz to szczelna obrona i konsekwencja w ataku pozycyjnym - kończy olsztyński szkoleniowiec.

Jak już informowaliśmy, do końca sezonu z powodu kontuzji nie zagrają już: Malewski, Deptuła, Dzido i Kozakiewicz, natomiast Gawryś, podstawowy bramkarz, dopiero w poniedziałek zdejmie gips z kontuzjowanej dłoni. Niestety, pod znakiem zapytania stoi także występ Krawczyka, jeśli zatem spełni się czarny scenariusz, to Warmia zagra w zaledwie dziesięcioosobowym składzie.
Podczas weekendu zostaną rozegrane jeszcze dwa inne mecze: Grunwald Poznań - SPR GKS Żukowo (awansem z 30. kolejki) i AZS UW Warszawa - KU AZS Uniwersytetu Zielonogórskiego (zaległy z 22. kolejki).
ARTUR DRYHYNYCZ

TABELA I LIGI
1. Nielba 21* 49 624:529
2. Stal 21 43 571:510
3. Sokół 20 43 522:482
4. Warmia 21 43 569:479
5. AZS UW 20 37 558:535
6. Astromal 21 37 538:518
7. Grunwald 19 34 519:486
8. Pomezania 21 33 606:575
9. KU AZS UZ 21 29 557:566
10. Mazur 20 26 453:502
11. Orlen Wisła II 21 23 586:617
12. SMS ZPRP 20 22 530:550
13. Żukowo 21 20 550:601
14. Gwardia 21 14 500:610
15. Grudziądz 20 9 518:641
*liczba rozegranych meczów

Danielowi Żółtakowi udało się w Warmii Energi zbudować najszczelniejszą obronę ligi
Fot. Emil Marecki