Indykpol AZS gra u siebie z Jastrzębskim Węglem

2014-02-21 09:45:45(ost. akt: 2014-02-20 17:46:22)

Autor zdjęcia: Grzegorz Czykwin

— Bydgoszcz była w tym spotkaniu lepszym zespołem – przyznaje po środowej przegranej z Transferem (1:3) środkowy olsztynian Piotr Hain. – Kto wygrywa ważne piłki w końcówkach, ten wygrywa mecz – mówił już po wszystkim trener Krzysztof Stelmach. Czasu na rozpamiętywanie tej porażki nie ma wcale, bo już w sobotę Indykpol AZS podejmie Jastrzębski Węgiel (g. 14.45 w Uranii).
Na szczęście, będący jednym z pozytywnych zaskoczeń tego sezonu Indykpol AZS awans do fazy play off zapewnił sobie już jakiś czas temu. Dzięki temu ekipa Krzysztofa Stelmacha nie musi teraz przeżywać tak nerwowych chwil, jakie są udziałem drużyn z Kielc, Gdańsk czy właśnie Bydgoszczy. Walczący o zachowanie piątego miejsca po sezonie zasadniczym olsztynianie pojechali na środowy mecz z Transferem powalczyć o jakieś punkty i byli bliscy szczęścia, bo w czwartym secie prowadzili 22:20. Niestety, górą byli jednak gospodarze.

W sobotę o godzinie 14:45 Indykpol AZS podejmie w Uranii trzeci w tabeli Jastrzębski Węgiel (transmisja w Polsacie Sport), który w środę raczej niespodziewanie stracił punkt z Czarnymi Radom.

– Na pewno ciężkie spotkanie przed nami, bo Jastrzębie to jest – jak by nie patrzeć – uczestnik Final Four Ligi Mistrzów. A to mówi samo za siebie – podkreśla Piotr Hain. – Mimo wszystko myślę, że stać nas na to – a już szczególnie u siebie – żeby pokusić się o jakieś punkty – kończy olsztyński środkowy. „Szlak” Indykpolowi AZS przetarli w środę Czarni, którzy ulegli faworytowi dopiero po tie-breaku. – Niedawno świętowaliśmy wielki sukces, ale w tym spotkaniu zrobiliśmy krok do tyłu. Musimy pamiętać, że nie zawsze po drugiej stronie siatki będą tacy rywal, jak Resovia, ZAKSA, Halkbank czy Biełgorod. Trzeba nauczyć się grać z takim samym nastawieniem także w meczach ze „zwykłymi” rywalami – mówił po tym meczu niezadowolony trener jastrzębian Lorenzo Bernardi. Przypomnijmy, że to właśnie od wygranej w Jastrzębiu (3:1) zaczął się ten udany dla Indykpolu AZS, przynajmniej na razie, sezon...

pes

Komentarze (12) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. DJ #1333324 | 81.190.*.* 23 lut 2014 22:14

    Zapomniałem dodać-ta Sobala też jakaś mierniutka...

    odpowiedz na ten komentarz

  2. DJ #1333320 | 81.190.*.* 23 lut 2014 22:02

    5 % Bartosz Krzysiek i wszystko na ten temat :) Ten zawodnik pomylił rozgrywki, 5% Bartosz Krzysiek to poziom 2 ligi. Wstyd!

    odpowiedz na ten komentarz

  3. stefan #1333216 | 89.228.*.* 23 lut 2014 20:09

    wstydzę się za WAS siatkarze....dno dno dno............

    Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz

  4. gość #1333116 | 178.235.*.* 23 lut 2014 17:41

    Powinno być, że jak n ie zdobędą iluś tam punktów powinno się oddawać pieniądze za bilety, a przynajmniej połowę. Ostatni występ to żenaaaaaaada przez "Ż". Szkoda słów. Powinni w jakiś mediach ogólnowojewódzkich przeprosić za swoją "grę". Ciekawe, czy w ogóle coś takiego gdziekolwiekk przeczytamy czy usłyszymy!!!!!!!

    odpowiedz na ten komentarz

  5. Mat #1333017 | 89.228.*.* 23 lut 2014 14:39

    Jak wygrają to wynik i relacja jest praktycznie zaraz po meczu,a jak przegrywają za 5 dni

    odpowiedz na ten komentarz

Pokaż wszystkie komentarze (12)