Indykpol AZS Olsztyn gra w Rzeszowie

2013-12-13 09:10:00(ost. akt: 2013-12-15 15:58:04)

Autor zdjęcia: Grzegorz Czykwin

W meczu kończącym przedostatnią kolejkę pierwszej rundy olsztyńskich siatkarzy czeka arcytrudny występ w jaskini lwa. W niedzielę o godz. 14.45 (transmisja w Polsacie Sport) Indykpol AZS zmierzy się na rzeszowskim Podpromiu z obrońcą tytułu i liderem PlusLigi.
Nie ma co kryć: przed ekipą trenera Krzysztofa Stelmacha na horyzoncie plusligowe Himalaje. Po przegranych na początku sezonu w Jastrzębiu (1:3) i Bełchatowie (2:3) mistrz Polski funkcjonuje od pewnego czasu niczym dobrze naoliwiony mechanizm. Pięć zwycięstw z rzędu w lidze (sety 15:1!), niemal pewny awans do fazy play off Ligi Mistrzów (wczoraj wieczorem Resovia miała postawić kropkę nad i w czarnogórskiej Budvie), a od trzech tygodni spoglądanie na resztę stawki z fotela lidera. A jeśli dodamy, że zespół Andrzeja Kowala stracił w pięciu "domowych" spotkaniach wszystkiego dwa sety (po jednym na rzecz Transferu i Politechniki), to stanie się jasne, że w niedzielne popołudnie Indykpol AZS wystąpi w roli kopciuszka.

— Fajnie będzie odwiedzić stare kąty, choć od strony sportowej czeka nas bardzo ciężkie spotkanie. Trudno będzie przywieźć choćby jeden punkt z Rzeszowa — podkreśla Rafał Buszek, wypożyczony do Indykpolu AZS właśnie z Resovii (grali tam też dwaj inni olsztynianie Maciej Dobrowolski i Piotr Łuka). — Naprawdę, ciężko o bardziej wymagającego rywala w PlusLidze, tym bardziej że gramy na jego terenie. Ale na pewno nie jedziemy tam z takim nastawieniem, że wychodzimy na boisko po to, by przegrać. Bo nie byłoby sensu ruszać się z domu... Nasze podejście jest takie, jak chociażby do meczów w Jastrzębiu czy Bełchatowie, gdzie rywale też byli stuprocentowymi faworytami, że nie mamy nic do stracenia, jedziemy walczyć, damy z siebie wszystko i... zobaczymy, co z tego wyjdzie — dodaje Rafał Buszek.

— Olsztyn na pewno będzie mocno walczyć — wtóruje Paul Lotman z Resovii. — Zwłaszcza że przeciwko nam zagrają byli siatkarze Resovii. Oczekujemy trudnego meczu, w którym trzeba będzie zachować sto procent koncentracji.

pes


Źródło: Gazeta Olsztyńska

Komentarze (9) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. buhahah #1271708 | 88.156.*.* 15 gru 2013 17:57

    I DOSTALI FRAJERZY 3:1

    Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz

  2. Do kruka #1271524 | 81.190.*.* 15 gru 2013 13:12

    Z tej ligi się nie spada.Brak opcji.

    Ocena komentarza: warty uwagi (2) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

    1. The Observer #1270003 | 83.9.*.* 13 gru 2013 17:10

      Warto byłoby też zauważyć Mości Panie Redaktorze że po drugiej stronie siatki (Sovia) stanie rodowity AZS-iak, który tego nigdy nie kryje czyli Wojtek Grzyb,

      Ocena komentarza: warty uwagi (2) odpowiedz na ten komentarz

    2. kruk #1269938 | 83.3.*.* 13 gru 2013 16:03

      Nie jestem frustratem lokalnym ,ale myślę że przegramy Chociaż Olsztyn lubi niespodzianki. Olsztyn nie spadnie z ligi. Ale jeżeli to i tak będę Azs-u kibolem

      Ocena komentarza: poniżej poziomu (-2) odpowiedz na ten komentarz

    3. ja123 #1269920 | 88.156.*.* 13 gru 2013 15:49

      no szczególnie wczoraj byli tacy naoliwieni ,że szok !

      Ocena komentarza: warty uwagi (2) odpowiedz na ten komentarz

    Pokaż wszystkie komentarze (9)