Indykpol AZS Olsztyn gra z beniaminkiem
2013-11-29 07:20:00(ost. akt: 2013-11-28 15:49:46)
Po ostatnich przegranych z Treflem i AZS Częstochowa notowania olsztyńskich siatkarzy nieco spadły w porównaniu ze świetnym początkiem sezonu. Nic dziwnego, że beniaminek z Bielska-Białej – mimo że jest przedostatni w tabeli PlusLigi – ostrzy sobie zęby na mecz z Indykpolem AZS.
Równie bojowe nastroje panują jednak także wśród olsztynian, którzy w długą podróż do Bielska-Białej (ok. 500 km w jedną stronę!) wybrali się już w środę. Aż dwa noclegi poza domem podczas jednego wyjazdu zdarzyły się ekipie Krzysztofa Stelmacha pierwszy – i kto wie, czy nie ostatni – raz w tym sezonie.
– To ze względu na tę odległość. Gdybyśmy pojechali dzień przed meczem, nie byłoby nawet jak porządnie potrenować – tłumaczy Piotr Łuka z Indykpolu AZS. – No, więc zamiast wychodzić na trening prosto z autokaru, stanęło na tym, że pojedziemy w środę. Myślę, że to dobre rozwiązanie; dzisiaj wszyscy są wypoczęci – dodaje w czwartkowej rozmowie z gazetą olsztyński przyjmujący.
Dziś trzeci raz z rzędu – po meczach z Treflem (0:3) i w Częstochowie (2:3) – siatkarze z Kortowa zmierzą się z niżej notowanym rywalem, który jest świeżo po „zerowym” przebiegu (BBTS przegrał ostatnio 1:3 w Bydgoszczy), więc tym mocniej musi walczyć o punkty. – Na to nie ma co patrzeć. My też musimy, bo tabela zaczyna się robić płaska i te punkty są nam teraz bardzo potrzebne – podkreśla Piotr Łuka. – Przyjechaliśmy do Bielska zdeterminowani, żeby ten mecz wygrać i wierzę, że jesteśmy w stanie to zrobić. W każdym razie, w drużynie panuje optymizm (uśmiech). Postaramy się wrócić do tej naszej gry sprzed kilku tygodni. Sama dyspozycja fizyczna czy mentalna nie spadła nam jakoś diametralnie, tylko w niektórych momentach brakuje nam koncentracji, determinacji. I to głównie to zaważyło na tych dwóch ostatnich porażkach. Kryzys? Nie ma żadnego kryzysu, a ten sezon pokazuje, że takie mecze zdarzają się wszystkim. Liga tak „faluje”, że właściwie po każdej kolejce da się o kimś powiedzieć, że przechodzi kryzys. Jeśli poprawimy mankamenty i zagramy na dobrym, równym poziomie, to korzystny wynik leży w naszym zasięgu – kończy Piotr Łuka.
pes
Źródło: Gazeta Olsztyńska
Komentarze (7) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych
Zaloguj się lub wejdź przez
Bielsko-Biala #1257667 | 88.156.*.* 29 lis 2013 22:47
trzy do zera i Bielsko żegna frajera!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz
Bielsko-Biala #1257666 | 88.156.*.* 29 lis 2013 22:47
trzy do zera i Bielsko żegna frajera!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz
ja #1257583 | 95.49.*.* 29 lis 2013 21:41
...widzę, że gazeta na bieżąco z wynikiem........żal pismaki, 2 godziny po meczu a u "was" cisza.....
Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz
kruk #1256923 | 83.3.*.* 29 lis 2013 11:35
A Grześka kochajmy za to co zrobił z Rosją w Japonii I za to, że jest teraz w Olsztynie :))
Ocena komentarza: warty uwagi (3) odpowiedz na ten komentarz
ewa #1256852 | unknown, 213.199.*.* 29 lis 2013 10:10
trzymam bardzo mocno kciuki
Ocena komentarza: warty uwagi (2) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)