Czat z Piotrem Łukasikiem. Zapraszamy do lektury!

2013-11-21 13:22:24(ost. akt: 2013-11-21 16:21:21)

Autor zdjęcia: Paweł Kicowski

Gościem czatu "Gazety Olsztyńskiej" był zawodnik Indykpolu AZS Olsztyn - Piotr Łukasik.
tysiaczek: - Witamy!! Jak reagujesz na takie rozmowy z kibicami?

Piotr Łukasik: - Jestem do dyspozycji kibiców i chętnie odpowiem na każde pytanie.

izka: - Jak sobie radzisz z łączeniem studiów i gry?

- Jest to ciężkie do pogodzenia. Opuszczam bardzo dużo zajęć, przez co wykładowcy mają do mnie sporo pretensji.

LO4: - Ulubiony nauczyciel z najlepszego liceum w Olsztynie?

- Profesor Biernat, a najbardziej zapamiętam profesora Saksa.

tysiaczek: - Dobrym uczniem jesteś? Czy raczej niechętnie siadasz do książek?

- Kiedyś byłem dobrym uczniem, jak nie miałem tylu obowiązków związanych z siatkówką. Teraz czas nie pozwala mi na tyle nauki, na ile bym chciał.

LO4: - Jak postępy nad techniką ataku, o której wspominał trener Stelmach?

- Myślę, że wszystko idzie w dobrym kierunku. Na każdym treningu zwracamy uwagę na technikę mojego ataku. W trakcie zajęć na siłowni wykonujemy ćwiczenia, które pomogą ułożyć rękę.

Domelinho: - Witam, problem prowadzenia ręki w ataku zauważyłem u ciebie już na MP juniorów w Olsztynie prawie 3 lata temu, trener Stelmach mówi w wywiadzie, że problem ten powstał przez długą przerwę (kontuzja). Jak jest naprawdę? :)

- Moim zdaniem problem pojawił się dopiero po kontuzji.

Domelinho: - Jaki masz obecnie zasięg w ataku i kiedy był mierzony?

- Ostnio pomiar odbył się dwa lata temu i było to 352 cm.

izka: - Jak się czujesz, będąc dziś pod baczną obserwacją kibiców, dzięki stronie Pod Siatką?

- Kamera jest ze mną od rana i towarzyszy mi przy wszystkich czynnościach. Znam dobrze operatora, więc nie jest to dla mnie stresująca sytuacja.

tysiaczek: - Masz swojego sportowego idola?

- Ostatnio widziałem film "Wyścig" i rzuciła mi się postać Nikiego Laudy, który mimo tragicznego wypadku wrócił na tor i starał się zdobyć mistrzostwo świata.

LO4: - Jeżeli dostałbyś propozycje przejścia do ligi rosyjskiej bądź włoskiej, to na którą byś się zdecydował?

- Gra w lidze rosyjskiej łączy się z dużymi podróżami, więc wybrałbym ligę włoską, czyli ciepły klimat :)

mietek: - W jakim wieku zacząłeś gra w siatkówkę?

- Miałem wtedy ok. 10 lat.

lubie_robic_bica: - Witam. Chciałem się zapytać, jak to jest być najsilniejszym człowiekiem w Starych Jabłonkach? I czy na siłce lubisz i kultywujesz dobry zwyczaj robienia łapy?

- Jeszcze mi trochę brakuje, żeby prześcignąć mojego Tatę. Wolę klatę od łapy :)

Znajomy: - Jak wspominasz swój wystrzał "z palca" w stolik sędziowski na 1/2 MP juniorów w Olsztynie w wygranym meczu z Częstochową?

- Z perspektywy czasu jest to teraz bardzo miłe wspomnienie.

izka: - Przygotowujecie w tym roku jakąś świąteczną "niespodziankę" dla kibiców, jak np. w zeszłym roku pastorałka czy nagranie "Snow is falling"?

- Trwa przygotowanie i kompletowanie teamu. Szczegóły już nie długo :) Szukamy sponsora, żeby zatrudnić Barta :)

tysiaczek: - Z którym z kolegów z drużyny mieszkasz podczas wyjazdów?

- Z Bartkiem Mariańskim, ale ostatnio mieszkałem z Mattim, bo Bartka nie było.

LO4: - Kto z drużyny najwięcej bierze na klatę?

- Mistrz Dębicy Rafał Buszek. 130 kg.

LO4: - Twój pierwszy mecz AZS jako kibic?

- Jeśli mnie pamięć nie myli, to mecz z Częstochową w sezonie 2008/09. Do Uranii przyszedłem po usłyszeniu plotki, że Zbigniew Bartman jest w stanie wbić sufit na rozgrzewce.

Kamilos: - Z kim z drużyny masz najlepszy kontakt?

- Z Marianem.

Znajomy: - Widziałem w internecie, jak jeden z Twoich kolegów nazwał drużynę (z ostatniego roku juniora) drugą rodziną. Czy byliście faktycznie bardzo związani ze sobą i czy został Ci sentyment do tego zespołu?

- Tworzyliśmy fajny, zżyty zespół, dlatego z przyjemnością wspominam juniorskie czasy i z przyjemnością bym do nich wrócił.

tysiaczek: - Spotykacie się z chłopakami poza boiskiem? Czy raczej widujecie się tylko w "pracy"?

- Czasami są spotkania. Ostatnio po wygranym meczu z Warszawą trener zorganizował kolację. Niektórzy chłopacy trzymają się ze sobą i spotykają się poza boiskiem.

LO4: - Czy na którymkolwiek etapie juniorskim myślałeś nad poświęceniem się plażowej odmianie siatkówki?

- Jeszcze za czasów młodzika miałem szansę nauki siatkówki plażowej w SMS Łódź. Poważnie się nad tym zastanawiałem, ale wybrałem halową odmianę siatkówki.

izka: - Utrzymujesz kontakt z chłopakami, którzy zmienili klub?

- W tym momencie nie utrzymuje z nikim kontaktu. Jakoś to się wszystko zatarło.

tysiaczek: 0 Masz swój klub marzeń? Taki, w którym chciałeś zagrać, rozpoczynając swoją siatkarską karierę?

- Jakiś czas temu moim klubem marzeń było Trentino. Do niedawna byli najlepsi na świecie i wygrywali wszystko.

LO4: - Czy z Twoim kolanem już wszystko w porządku, czy może do końca kariery będziesz odczuwał jakieś dolegliwości?

- Ktoś mi kiedyś powiedział, że kolano zawsze będzie się odzywać. Na tę chwilę nie jest źle.

Jonas_Anchieta_Batista_Cedic: - Co byś wybrał: srebro/brąz z AZS-em czy mistrzostwo w barwach innego klubu?

- Zdecydowanie medal z AZS-em!

tysiaczek: - Jest coś, co chciałbyś zrobić, ale się boisz?

- Nic w tym momencie nie przychodzi mi do głowy.

izka: - Jak Ci się podoba obecny zespół? Sezon zaczęliście z przytupem, możecie utrzeć nosa kilku drużynom.

- Bardzo fajnie jest zbilansowana liczba doświadczonych zawodników z tymi młodymi. Na razie daje to odzwierciedlenie tabeli.

LO4: - Jak podobała Ci się rola modela koszulek i współpraca z Karoliną P.?

- Karolinę znałem już ze szkoły, a jeśli chodzi o samą rolę modela, to nie czułem się swobodnie. Był to mój debiut.

Znajomy: - Zadałem wcześniej pytanie odnośnie juniorów. Bywałem u Was na meczach i widziałem, że Wasz skład chyba nie był kompletny na 1/4 MP. Nie było strachu, że nie wyjdziecie z pierwszego miejsca? Kogo wtedy brakowało, mógłbyś przypomnieć?

- Nie pamiętam. Wiem, że do tego turnieju podchodziliśmy z respektem do każdego przeciwnika. Nie wiedzieliśmy na co nas stać w tym sezonie. Zależało nam na jak najlepszym występie.

Kamilos: - Jak oceniasz swoją formę po kontuzji? Czy jest to już ten poziom, który był wcześniej?

- Zdecydowanie nie. Po kontuzji pojawił się problem z prowadzeniem mojej ręki, co utrudnia mi element ataku i zagrywki. Cały czas walczę o to, żeby czuć się na boisku tak dobrze jak przed kontuzją.

LO4: - Czy hipotetycznie widzisz siebie jako zawodnika, który od początku do końca karierę spędzi w AZS? Marzy Ci się bycie legendą klubu?

- Jest mi bardzo dobrze w Olsztynie. Mam tutaj dziewczynę, szkołę, blisko mieszkają moi rodzice. Zadomowiłem się, więc jeśli tylko będę widziany w zespole, to z przyjemnością będę grał w Olsztynie.

Jonas_Anchieta_Batista_Cedic: - Achrem czy Antiga, który bardziej Ci imponuje?

- Zdecydowanie Antiga. Ma ogromny wachlarz zagrań. Jest zawodnikiem kompletnym. Bardzo go cenię, że mimo wieku daje z siebie wszystko w każdym meczu.

Kamilos: - Interesuje mnie, czy na parkiecie podczas meczu dociera do Ciebie np. to, co mówi spiker lub też skandują kibice, czy potrafisz wyłączyć się z otoczenia? :)

- Na boisku nie słyszy się niczego. Zawodnik się całkowicie wyłącza i skupia na tym, co ma zrobić.

Jonas_Anchieta_Batista_Cedic: - Oglądałem w tamtym sezonie mecz Młodej Ligi w Bełchatowie i serwowałeś asa za asem z wyskoku. Czemu więc w PlusLidze rzadko stosujesz ten typ zagrywki?

- Zdarzają się spotkania, w których wszystko wychodzi, ale ogólnie zagrywka z wyskoku nie jest moją mocną stroną.


Źródło: Gazeta Olsztyńska

Komentarze (1) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. ?? #1250386 | 109.241.*.* 21 lis 2013 19:08

    Czy ten koleś na zdjęciu puszcza dym uchem??

    Ocena komentarza: poniżej poziomu (-1) odpowiedz na ten komentarz