Polak dopiero siódmy
2025-05-01 12:00:00(ost. akt: 2025-04-30 23:34:21)
Władimir Fiedosiejew ze Słowenii z dorobkiem 26,5 pkt triumfował w Warszawie w turnieju Grand Chess Tour w szachach szybkich i błyskawicznych, z niespotykaną różnicą pięciu punktów nad drugim Francuzem Maxime'em Vachier Lagrave. Jan-Krzysztof Duda zajął siódme miejsce - 17.
Reprezentujący Słowenię, a mieszkający w Monachium, 30-letni Rosjanin Fiedosiejew, który zmienił federację po agresji Rosji na Ukrainę, był objawieniem tegorocznej edycji Superbet Rapid & Blitz Poland, szczególnie w partiach błyskawicznych. We wtorek nie poniósł porażki, wygrywając siedem z dziewięciu partii i zdecydowanie wysuwając się na czoło klasyfikacji. W ostatnim dniu powiększył przewagę jeszcze o pół punktu, wygrywając siedem pojedynków, przy jednym remisie i jednej porażce, której doznał w partii z Dudą w trzeciej środowej rundzie.
"Ten turniejowy sukces i jego rozmiary to dla mnie bardzo dobry wynik i miłe zaskoczenie, bo startowałem tutaj z dziką kartą. Grało mi się bardzo dobrze, mam nadzieję, że teraz będę miał więcej szans na tego rodzaju rywalizację. Sam siebie oceniałem, że jestem niezłym graczem, ale w najśmielszych prognozach nie oczekiwałem wygranej w Warszawie. Nie przypominam sobie, by ktoś wygrał poważny turniej z taką przewagą punktową. Dziekuję losowi, bo miałem też tutaj mnóstwo szczęścia, w paru partiach ono się do mnie uśmiechnęło, jak choćby wczoraj przeciwko Dudzie, który dziś mi sie zrewanżował. Mam nadzieję, że będę miał okazję częściej grać z czołówką, a nie, jak w ostatniej dekadzie, w turniejach o mniejszym znaczeniu" – powiedział 30-letni arcymistrz, który w Warszawie wygrał 40 tysięcy dolarów. Pula nagród w stolicy Polski wynosiła 175 tys. dol.
Duda w środę wygrał trzy partie, także z Hindusem Aravindhem Chithambaramem i Rumunem Davidem Gavrilescu, dwie zremisował i poniósł cztery porażki. Pogoń za czołówką nie udała się.
"Cóż, nie ma czego komentować" - odpowiedział krótko na pytanie PAP o opinię o swoim występie sfrustrowany arcymistrz z Wieliczki, który w trzech poprzednich edycjach warszawskiego turnieju plasował się na pierwszym, drugim i trzecim miejscu.
"Po pierwszych trzech dniach rywalizacja w turnieju wyglądała bardzo ciekawie, bo mieliśmy trzech liderów, ale już w pierwszym dniu turnieju błyskawicznego Fiedosiejew okazał się niesamowity. Odskoczył od razu na kilka punktów i drugiego dnia było wiadomo, że rywale już pewnie go nie dogonią. I tak też się skończyło, przewaga lidera jeszcze się zwiększyła. Pięć punktów różnicy to rzecz niespotykana, podobnie jak to, że zawodnik, który dostał do turnieju Grand Chess Tour tzw. dziką kartę został jego zwycięzcą. Nigdy się tak nie zdarzyło. Pokazuje to znakomitą, optymalną formę zawodnika, wszystko mu wychodziło.
- Duda wypadł gorzej niż w poprzednich edycjach. Myśleliśmy po części rapidowej, że blitze mu lepiej pójdą i początkowo zapowiadało się nieźle, bo Janek dwie pierwsze partie wygrał, ale potem przegrał trzy kolejne i to chyba pogrzebało jego zapał do grania. Walczył do końca, ale na pewno miejsce nie jest takie, jakby sobie wymarzył" - ocenił sędzia główny warszawskiego turnieju Tomasz Delega.
W trakcie turnieju kibice nie tylko z bliska mogli śledzić rozgrywki na żywo, ale także zdobyć autograf, selfie czy spotkać swoich szachowych bohaterów. Liczni fani towarzyszyli graczom przez wszystkie turniejowe dni.
Całkowity dochód ze sprzedaży biletów (40 tysięcy złotych) w trakcie turnieju Superbet Rapid & Blitz 2025 został podczas ceremonii zamknięcia przekazany wyjątkowemu sportowcomi – Łukaszowi Nowakowi. Walczący każdego dnia z fizycznymi ograniczeniami szachista jest od 2023 roku mistrzem międzynarodowym, a w 2020 roku wywalczył z drużyną złoty medal olimpiady szachowej dla osób z niepełnosprawnościami. Niezłomny gracz skutecznie rywalizuje z pełnosprawnymi zawodnikami wskazując swoje ruchy oczami.
W ramach całego cyklu Grand Chess Tour (z łączną pulą 1,6 miliona dolarów), odbędą się jeszcze turnieje w Bukareszcie (5-17 maja, szachy klasyczne), Zagrzebiu (30 czerwca - 7 lipca) i St. Louis (9-16 sierpnia) oraz klasyczny Sinquefield Cup (16-29 sierpnia), a wielki finał po raz pierwszy zorganizuje Sao Paulo (26 września - 4 października).
Klasyfikacja końcowa (po 27 rundach, 9 szachów szybkich i 18 blitza):
1. Władimir Fiedosiejew (Słowenia) 26,5 pkt
2. Maxime Vachier-Lagrave (Francja) 21,5
3. Praggnanandhaa Rameshbabu (Indie) 20,5
4. Levon Aronian (USA) 20
5. Alireza Firouzja (Fracnja) 18,5
6. Bogdan-Daniel Deac (Rumunia) 18
7. Jan-Krzysztof Duda (Polska) 17
8. Aravindh Chithambaram (Indie) 17
9. David Gavrilescu (Rumunia) 11
10. Weselin Topałow (Bułgaria) 10
2. Maxime Vachier-Lagrave (Francja) 21,5
3. Praggnanandhaa Rameshbabu (Indie) 20,5
4. Levon Aronian (USA) 20
5. Alireza Firouzja (Fracnja) 18,5
6. Bogdan-Daniel Deac (Rumunia) 18
7. Jan-Krzysztof Duda (Polska) 17
8. Aravindh Chithambaram (Indie) 17
9. David Gavrilescu (Rumunia) 11
10. Weselin Topałow (Bułgaria) 10
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zaloguj się lub wejdź przez